To już pewne! Stal Rzeszów po 28 latach awansowała do 1 ligi

Sam mecz od początku był wyrównany, a oba zespoły od pierwszych minut ruszyły do ataku. Pierwsza okazję stworzyła sobie Stal Rzeszów, lecz uderzenie Krystiana Wrony wybronił Bartłomiej Frasik. Później jednak częściej przy piłce był Hutnik Kraków, a gospodarze zaczęli popełniać błędy. W 16. minucie Wrona faulował w "szesnastce" i arbiter podyktował rzut karny, którego na gola zamienił Dominik Zawadzki.

Podrażnieni gospodarze nie zamierzali tak tego zostawiać i szybko ruszyli do odrabiania strat. Podopieczni Daniela Myśliwca długo nie musieli czekać, a wyrównał w 24. minucie Kacper Sadłocha. Stal dostała wiatru w żagle i sześć minut później wgrywała 2-1, po tym jak piłkę w siatce umieścił Łukasz Góra. W kolejnych minutach okazje mieli zarówno jedni jak i drudzy, ale wynik nie uległ już zmianie. 

W drugiej odsłonie nadal oglądaliśmy otwarte starcie, w którym sytuacje bramkowe starali stwarzać się zarówno jedni jak i drudzy. Hutnik był bardzo ambitny i w 58. minucie było 2-2, a tym razem Krystiana Stępniowskiego pokonał Krzysztof Świątek. Stal nie zamierzała być jednak dłużna i sześć minut później odzyskała prowadzenie, a gola dla niej zdobył Patryk Małecki.

Chwilę później Hutnik stracił Krystiana Jaklika, który uderzył rywala i wydawało się, że jest już po meczu. Nic bardziej mylnego, a goście cały czas walczyli o korzystny rezultat. Krakowianie dopięli swego i w 77. minucie Krystian Lelek doprowadził do wyrównania. W kolejnych minutach oba zespoły miały swoje okazje, ale ostatecznie więcej goli nie padło i po meczu Stal mogła cieszyć się z awansu po 28 latach do Fortuna 1 ligi.

Foto: Stal Rzeszów