Ważne zwycięstwo odnieśli gracze Bałtyku Koszalin. Podopieczni Mariusza Lenartowicza w sobotę ograli Kluczevię Stargard.


Kluczevia Stargard na wiosnę spisuje się bardzo dobrze i od początku była wymagającym rywalem dla Bałtyku Koszalin. Oba zespoły nie składają broni w walce o ligowy byt. Samo spotkanie od początku stało na dobrym poziomie, a oba zespoły stwarzały sobie sobie sytuacje do strzelenie gola. Tych nie brakowało, ale zawodziła skuteczność.

Z czasem do głosu doszedł Bałtyk, który coraz śmielej sobie poczynał na murawie. Koszalinianie częściej atakowali i w 40. minucie objęli prowadzenie, a piłkę w siatce umieścił Jakub Forczmański. W drugiej odsłonie Kluczevia próbowała doprowadzić do wyrównania, ale przyjezdni mądrze się bronili. 

Podopieczni Mariusza Lenartowicza także mieli swoje okazje, a jedną z nich udało zamienić się na gola. Ten padł w doliczonym czasie gry, a jego autorem był Dawid Gruchała-Węsierski. Zespół ze Stargardu w końcówce próbował jeszcze zdobyć chociażby kontaktowego gola, ale ostatecznie wynik nie uległ już zmianie.


Kluczevia Stargard - Bałtyk Koszalin 0-2 (0-1)

0-1 Jakub Forczmański (40)

0-2 Dawid Gruchała-Węsierski (90)

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.