Piłkarze Bałtyku Gdynia zdobyli cenny punkt w walce o ligowy byt. Popularne "Kadłuby" w piątkowe popołudnie zremisowali z Błękitnymi Stargard.
Walczący o utrzymanie Bałtyk Gdynia za wszelką cenę chciał w piątek wygrać i odskoczyć od strefy spadkowej. Podrażnionym Błękitnym Stargard także marzyło się przełamanie, a przede wszystkim powrót na zwycięski szlak. Od początku jednak lepiej prezentowali się gospodarze, którzy częściej utrzymywali się przy piłce. Efektem tego był gol w 28. minucie, autorstwa Michała Marczaka.
Błękitni nie zamierzali tak tego zostawiać i szybko ruszyli do odrabiania strat. Bałtyk jednak mądrze się bronił i skutecznie odpierał ataki rywala. W drugiej odsłonie, obraz gry nie uległ zmianie i nadal lepiej prezentował się zespół ze Stargardu. Popularne "Kadłuby" starały się bronić prowadzenia i całkiem nieźle im to wychodziło. Goście nie odpuszczali i w doliczonym czasie dopięli swego, a do wyrównania doprowadził Mykyta Wowczenko.
Bałtyk Gdynia - Błękitni Stargard 1-1 (1-0)
1-0 Michał Marczak (28)
1-1 Mykyta Wowczenko (90)
Podobne aktualności
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.
sks napisał/a
Jaki lepszy Stargard. To Bałtyk w tym meczu był groźniejszy mając w tym meczu przynajmniej 2 setki przy stanie 1-0! I ta indolencja strzelecka dała Gdynia Om tylko zaledwie 1 pkt!