W Stargardzie przez długi czas pachniało niespodzianką. Kluczevia mimo gry w osłabieniu, postawiła się liderowi 3 ligi gr. II i przez długi czas dawała radę. Punkty jednak dają za konkrety, a te zgarnęła Olimpia Grudziądz.


Zdecydowanym faworytem tego spotkania była Olimpia Grudziądz, która walczy o awans do eWinner 2 ligi. Kluczevia Stargard zaś była ostatnia, wobec czego spodziewać się można było jednostronnego widowiska. Było inaczej, a beniaminek 3 ligi gr. II zagrał bez kompleksów i przez długi czas było 0-0. Gospodarze dobrze grali, mimo że na boisku było ich mniej, bowiem w 20. minucie czerwoną kartkę ujrzał Artur Kościukiewicz.

Przyjezdni przeważali na murawie, ale nie potrafili przez długi czas znaleźć sposobu na Kluczevię, która długo nie dała sobie wbić bramki. W pewnym momencie siły na murawie się wyrównały, bowiem drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę w 85. minucie ujrzał Michał Zachaczewski. Zapachniało niespodzianką, bowiem gospodarze byli o krok od sensacji. Tej jednak nie było, bowiem Olimpia w doliczonym czasie gry, objęła prowadzenie, a gola zdobył Jakub Bojas.


Kluczevia Stargard - Olimpia Grudziądz 0-1 (0-0)

0-1 Jakub Bojas (90)


Foto: Olimpia Grudziądz

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.