Piłkarze Wisłoki Dębica w środowe popołudnie odrobili zaległości. Podopieczni Dariusza Kantora zmierzyli się z Tomasovią Tomasów Lubelski, która postawiła ekipie z Podkarpacia trudne warunki.


Tomasovia Tomaszów Lubelski do Dębicy jechała w bardzo dobrych nastrojach. Beniaminek 3 ligi gr. IV po dwóch wygranych z rzędu chciał sięgnąć po kolejny komplet "oczek". Goście na Parkowej 1 prezentowali się naprawdę dobrze i kilkukrotnie zagrozili Wisłoce. Podopieczni Pawła Babiarza w 23. minucie objęli prowadzenie, a błąd w defensywie wykorzystał Rafał Kycko, który pokonał Wojciecha Daniela.

Podrażniona Wisłoka błyskawicznie ruszyła do odrabiania strat. Dębiczanie wypracowali sobie przewagę na murawie, a w kolejnych minutach zaczęli coraz śmielej atakować. Podopieczni Dariusza Kantora w końcówce pierwszej odsłony otrzymali rzut karny. Do piłki podszedł Sebastian Fedan, który jednak pomylił się i w lepszych humorach na przerwę schodził zespół z Tomaszowa Lubelskiego.

W drugiej odsłonie dużo lepiej prezentowała się Wisłoka, która stworzyła sobie więcej klarownych okazji. Tomasovia dzielnie się jednak trzymała i przez kolejne minuty broniła prowadzenia. Dębiczanie jednak nie odpuszczali i w 73. minucie dopięli swego, a piłkę w siatce umieścił Patryk Zygmunt. "Biało-zieloni" dostali wiatru w żagle i szybko rozpoczęli poszukiwania trafienia numer dwa.

Tomasovia nie miała zbyt wiele do powiedzenia w końcówce, bowiem warunki dyktowała Wisłoka. Dębiczanie częściej byli przy piłce jednak brakowało skuteczności. Zespół z Tomaszowa Lubelskiego bronił remisu, jednak do gospodarze mieli więcej z gry i w 87. minucie objęli prowadzenie, a piłkę w siatce umieścił Tomasz Palonek. Beniaminek próbował jeszcze nawiązać walkę, ale wynik już nie uległ zmianie.


Wisłoka Dębica - Tomasovia Tomaszów Lubelski 2-1 (0-1)

0-1 Rafał Kycko (23)

1-1 Patryk Zygmunt (73)

2-1 Tomasz Palonek (87)

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.