Wisła Kraków przegrała z imienniczką z Płocka

W 11. minucie bardzo dobrą okazję na otwarcie wyniku mieli gospodarze. Z prawej strony boiska poszybowała piłka do Krzysztofa Drzazgi. Napastnik Białej Gwiazdy uderzył nieczysto po czym pofrunęła obok bramki.

W 27. minucie kolejny rzut wolny dla Nafciarzy na połowie gospodarzy. Piłka została dośrodkowana przez Dominika Furmana, która finalnie trafiła do Karola Angielskiego, który w bardzo dobrej sytuacji uderzył w boczną siatkę.

W 31. minucie Rafał Boguski rozpoczął kontratak gospodarzy podał piłkę do Krzysztofa Drzazga, który oddał do Sławomira Peszko, a były reprezentant Polski płaskim strzałem po ziemi pokonał Thomasa Dähne.

W 36. minucie Sławomir Peszko wykorzystał sytuację w środkowej części boiska. Futbolówka trafiła do skrzydłowego gospodarzy. Uderzeniem sprzed pola karnego tuż przy prawym słupku.

W 37. minucie szybko chcieli odpowiedzieć płocczanie. Mateusz Lis interweniował skutecznie, nie dając się zaskoczyć.

W 43. minucie Wisła Płock złapała kontakt. Giorgi Merebashvili uderzył z lewej strony. Futbolówka ostatecznie trafiła do Mateusza Szwocha, który mocnym strzałem pod poprzeczkę z bliskiej odległości ustalił wynik spotkania do przerwy, zmniejszając straty gości.

W 50. minucie Ricardinho przejął piłkę do jednego z piłkarzy Wisły Kraków. Po przebiegnięciu kilkunastu metrów Brazylijczyk uderzył, ale w sam środek bramki. Bez problemów bramkarz złapał piłkę.

W 52. minucie podopieczni Macieja Stolarczyka musieli sobie radzić na boisku w dziesięciu. Sędzia Piotr Lasyk dopatrzył się zagrania wyprostowaną nogą  Łukasza Burligi w walce o piłkę z Grzegorzem Kuświkiem.

W 56.  minucie z prawej strony poradził sobie z obrońca Mateusz Szwoch wpadł w pole karne. Piłka po jego uderzeniu trafiła w boczną siatkę.

Zawodnicy z Płocka próbowali  zaskoczyć gospodarzy po zejściu z boiska jednego z zawodników krakowskiej Wisły.

W 63. minucie przyjezdni wykorzystali przewagę liczebną. Ricardinho podał piłkę do Oskara Zawady, który miał bardzo dużo miejsca mógł spokojnie przelobować bramkarza i odbił straty swojej drużyny.

W 70. minucie podopieczni Leszka Ojrzyńskiego wyszli na prowadzenie. Z lewej strony dośrodkował Ricardinho. Brazylijski napastnik posłał piłkę wprost na głowę Oskara Zawady. Młody napastnik głową uderzył precyzyjnie, wprowadzając swoją drużynę na prowadzenie.

W 78. minucie było groźnie w polu karnym Wisły Płock. Sławomir Peszko dośrodkował z lewej flanki z rzutu wolnego. Piłka trafiła do Marko Kolara. Uderzenie Chorwata zostało zablokowane przez obrońców gości.

W 88. minucie Aleksander Buksa zagrał płasko po ziemi z prawej strony pola karnego do Pawła Brożka, którego uprzedził Igor Łasicki. O dziwo nie było rzutu rożnego dla gospodarzy.

WISŁA KRAKÓW - WISŁA PŁOCK 2-3 (2-1)

1-0 Sławomir Peszko (31.)

2-0 Sławomir Peszko (36.)

2-1 Mateusz Szwoch (43.)

2-2 Oskar Zawada (63.)

2-3 Oskar Zawada (70.)

Wisła Kraków: 1. Mateusz Lis - 29. Matej Palčič, 43. Dawid Szot, 8. Łukasz Burliga, 21. Marcin Grabowski (74, 23. Paweł Brożek) - 2. Rafał Pietrzak, 10. Vullnet Basha, 9. Rafał Boguski, 11. Krzysztof Drzazga (62, 80. Patryk Plewka), 7. Sławomir Peszko (86, 44. Aleksander Buksa) - 24. Marko Kolar.

Wisła Płock: 30. Thomas Dähne - 3. Jake McGing, 26. Igor Łasicki, 18. Alan Uryga, 24. Ángel García - 9. Mateusz Szwoch (81, 96. Jakub Łukowski), 8. Dominik Furman, 6. Damian Rasak, 21. Ricardinho, 10. Giorgi Merebaszwili (57, 16. Oskar Zawada) - 19. Karol Angielski (46, 11. Grzegorz Kuświk).

żółte kartki: Brożek - Angielski, Merebaszwili, Rasak. sędzia: Piotr Lasyk (Bytom) widzów: 18 192 czerwona kartka:Łukasz Burliga (52. minuta, Wisła K., za brutalny faul)

foto: https://twitter.com/WislaPlockSA