Zielono-czarni ograli rezerwy Kolejorza i tym samym odkupili winy za sobotnią porażkę z Garbarnią Kraków. Stal była tego dnia konsekwentna i po meczu dopisała do swojego dorobku trzy punkty.


Dzisiejsze starcie było w niezwykle istotne w kontekście ligowej tabeli. Stal Stalowa Wola była w dodatku podrażniona, bowiem w sobotę przegrała z Garbarnią Kraków i tym samym wróciła do strefy spadkowej. Podopieczni Szymona Szydełko chcieli dziś wygrać i przy okazji wygrzebać się z miejsc zagrożonych degradacją.

Lepiej w dzisiejszy mecz weszli piłkarze rezerw Lecha Poznań, którzy trzykrotnie postraszyli Dawida Pietrzkiewicza. Bardzo groźnie zrobiło się szczególnie w 7. minucie, gdy mocno zza pola karnego uderzał Jakub Białczyk, jednak futbolówka zatrzymała się na słupku. Kibice zaczęli się denerwować.

Miejscowi zaczęli coraz mocniej napierać, a sporo szumu robił Michał Fidziukiewicz, wobec czego Miłosz Mleczko często musiał interweniować. Dobrze spisywała się także obrona Kolejorza, jednak zielono-czerni byli bardziej zdeterminowani i w 26. minucie na listę strzelców wpisał się popularny "Fidziu".

Radość Stali nie trwała zbyt długo, bowiem dwie minuty później, piłkę ręką w polu karnym dotknął Piotr Witasik i sędzia Karol Iwanowicz podyktował jedenastkę. Jej egzekutorem był Paweł Tomczyk, który bez problemów pokonał Dawida Pietrzkiewicza. Spotkanie więc zaczęło się od nowa, a Stalówka ruszyła czym prędzej do ataku.

Długo na odpowiedź miejscowych nie trzeba było długo czekać, bowiem w 31. minucie do siatki trafił Piotr Mroziński. 27. letni pomocnik dopadł do piłki, a następnie pięknym uderzeniem skierował ją do bramki. Niedługo po tym, mógł paść kolejny gol, bowiem przed świetną szansą stanął Piotr Zmorzyński, ale górą tym razem był golkiper Kolejorza.

Nudy na boisku nie było, a obie drużyny miały swoje okazje, ale brakowało skuteczności. Stal po zmianie stron nadal przeważała, jednak przy okazji marnowała kolejne szanse. Najpierw nie trafił wychowanek Orląt Radzyń Podlaski, a w 71. minucie w słupek trafił Dominik Chromiński. Gospodarze w końcówce przycisnęli, lecz wynik już nie uległ zmianie.

Stal Stalowa Wola - Lech II Poznań 2-1 (2-1)

1-0 Michał Fidziukiewicz (26) 

1-1 Paweł Tomczyk (29-rzut karny) 

2-1  Piotr Mroziński (31) 


Stal Stalowa Wola: Pietrzkiewicz - Jarosz, Witasik, Mroziński, Sobotka, Jopek, Stelmach, Zmorzyński, Chromiński (73. Ciepiela), Śpiewak (90. Waszkiewicz), Fidziukiewicz (90. Kiercz) 

Lech II Poznań: Mleczko – Kaczmarek (46. Pawlicki), Wojtkowiak, Andrzejewski, Smajdor (77. Ławrynowicz) – Skrzypczak, Białczyk (68. Szramowski), Sobol – Tupaj, Tomczyk, Yatsenko (63. Kołtański) 

Żółte kartki: Witasik, Stelmach - Białczyk, Wojtkowiak, Tupaj 

Sędziował: Karol Iwanowicz (Lublin)

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.