Podopieczni Pawła Ściebury zakończyli tegoroczne ligowe granie. Biało-niebiesko-czerwoni ugrali punkt z drugim garniturem Kolejorza, który może być zadowolony tych dwudziestu meczach na szczeblu drugiej ligi.
Skra Częstochowa chciała w dobrym stylu zakończyć rozgrywki w 2019 roku i już w 1. minucie przeprowadziła bardzo dobrą akcję. Piłkę otrzymał Kamil Zalewski, ale z jego strzałem poradziła sobie defensywa rezerw Lecha Poznań. Goście od tej pory zaczęli szanować piłkę.
Zespół gospodarzy cały czas starał się atakować, jednak drugi garnitur Kolejorza mądrze się bronił, a także z czasem zaczął konstruować sytuacje. Nie były one jednak groźne, choć nie można powiedzieć że nic się nie działo, bowiem podopieczni Pawła Ściebury starali się zagrażać bramce Łukasza Radlińskiego.
Lech także miał swoje okazje i w 28. minucie o mało co nie padła bramka. Piłka znalazła się pod nogami Jakuba Pawlickiego, ale 22-letni obrońca uderzył niecelnie. Obie drużyny nadal starały się konstruować akcje, jednak nic z tego nie wyszło i pierwsza odsłona zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po przerwie, obraz gry nie uległ zmianie i nadal spotkanie było wyrównane. Gospodarze w 59. minucie przeprowadzili bardzo groźną akcję, a konkretnie uczynił to Konrad Andrzejczak. Wychowanek KKS-u Jelenia Góra uderzył z dystansu, jednak futbolówka przeszła obok bramki.
Częstochowianie cały czas atakowali, marnując przy okazji sporo dogodnych okazji, które powinny mieć swój finał w siatce Lecha. Kolejorza mądrze się jednak bronił, wobec czego po meczu mógł cieszyć się z cennego punktu. Skra jest trochę mniej zadowolona, bowiem w przypadku wygranej mogła zimować na bezpiecznej pozycji.
Skra Częstochowa - Lech II Poznań 0-0 (0-0)
Skra Częstochowa: Kos – Bondarenko, Zalewski, Nocoń, Andrzejczak, Napora, Niedbała (78. Wolny), Obuchowski, Olejnik, Holik, Pavlas
Lech II Poznań: Radliński – Smajdor, Nawrocki, Wojtkowiak , Pawlicki – Białczyk, Bartkowiak (90. Burman), Yatsenko (66. Kaczmarek, 75. Friska) – Tupaj, Szymczak (86. Durda), Karbownik
Żółta kartka: Nocoń
Sędziował: Robert Marciniak (Kraków)
Foto: Radosław Kuśmierz
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.