Ruch Chorzów pokonał na wyjeździe Garbarnię Kraków

Od początku mecz stał na niezłym poziomie. Jako pierwsza zaatakowała jednak Garbarnia Kraków, która Ruchowi Chorzów zagroziła już w 2. minucie. Na strzał zdecydował się Mateusz Duda, ale czujny był Jakub Bielecki. "Brązowi" nie zatrzymywali się i po chwili ponownie zagrozili przyjezdnym. Próbował Wojciech Słomka, ale strzelał niecelnie i nadal było 0-0.

Z czasem do głosu doszli "Niebiescy", którzy częściej byli przy piłce, jednak niewiele z tego wynikało. Chorzowianie cały czas napierali i w 33. minucie otrzymali rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Michał Mokrzycki, który po chwili cieszył się z gola. Niedługo po tym, "jedenastkę" otrzymała Garbarnia, jednak tą fatalnie wykonał Daniel Morys i nadal prowadził Ruch.

W drugiej odsłonie, podbudowani goście lepiej prezentowali się na murawie i częściej atakowali. Efektem tego był gol na 2-0 w 50. minucie, zdobyty przez Daniela Szczepana, któremu dogrywał Konrad Kasolik. Garbarnia cały czas próbowała znaleźć sposób na pokonanie Bieleckiego, ale ten dobrze się spisywał w bramce. Okazje miał także Ruch, jednak ostatecznie nie udało mu się podwyższyć rezultatu tego spotkania.

Garbarnia Kraków - Ruch Chorzów 0-2 (0-1)

0-1 Michał Mokrzycki (33-rzut karny)

0-2 Daniel Szczepan (50-rzut karny)

Garbarnia Kraków: Frątczak – Bartków, M. Duda, Słomka (46. Rogoziński), Klec, Morys, K. Duda (82. Malik), Nakrosius (74. Kardas), Bentkowski (70. Banach), Szywacz (74. Nowak), Feliks

Ruch Chorzów: Bielecki – Kasolik, Sikora, Szywacz – Żuk (84. Będzieszak), Mokrzycki, Marković, Malec (60. Wójtowicz) – Janoszka (90. Wyroba), Foszmańczyk – Szczepan (84. Chiliński)

Żółte kartki: Bartków, Banach - Kasolik, Bielecki, Foszmańczyk, Chiliński

Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin)

Foto: Ruch Chorzów