Piłkarzom Marka Papszuna brakuje bardzo niewiele aby zapewnić sobie promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Do awansu zbliżyć się także mogą łodzianie, którym także niewiele brakuje.


Na początek Wigry Suwałki zagrają z ŁKS-em Łódź, który idzie jak burza. Suwalczanie jednak rozpaczliwie walczą o utrzymanie i mimo że na razie są nad kreską to jednak przewaga nad strefą spadkową jest znikoma. 

Pół godziny później Raków Częstochowa rozpocznie mecz z Podbeskidziem Bielsko Biała i po ostatnim gwizdku sędziego może świętować awans do LOTTO Ekstraklasy. Bielszczanie zaś w przypadku wygranej zapewnią sobie utrzymanie w lidze.

GKS 1962 Jastrzębie zagra z Bytovią Bytów, która również ma nóż na gardle, bowiem zajrzało jej widmo spadku. Piłkarze Jarosława Skrobacza jednak u siebie są mocni i nie zamierzają dawać taryfy ulgowej przyjezdnym.

Chrobry Głogów podejmie Garbarnię Kraków, która ma już tylko matematyczne szansę na utrzymanie. Krakowianie są już raczej pogodzeni ze spadkiem i aktualnie robią przegląd kadry na przyszłe rozgrywki. Chrobry nadal walczy i jest na dobrej drodze aby wywalczyć utrzymanie.

Godzinę później Puszcza Niepołomice zagra w derbach z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Obie ekipy nie mają jeszcze pewnego utrzymania, ale brakuje już bardzo niewiele. Derby to jednak derby i nie będzie mowy tutaj o odpuszczaniu.

Odra Opole skrzyżuje rękawice ze Stalą Mielec, która ciągle wierzy w awans do elity. Odra jednak nadal jest zamieszana w walkę o utrzymanie i musi zapunktować aby nie było nerwówki.

Dziesięć minut później Sandecja Nowy Sącz zagra z GKS-em Tychy. Tyszanie dobrze ostatnio grają i będą chcieli podtrzymać dobrą dyspozycję. Sandecja ma jeszcze matematyczne szansę na awans i na pewno nie odpuści.

O godzinie 20 GKS Katowice rozegra ważny mecz ze Stomilem Olsztyn. Będzie to mecz o sześć punktów i ta drużyna która wygra przybliży się do utrzymania. Katowiczanie mają przewagę własnego boiska i to oni będą bardziej zdeterminowani aby wygrać.

W tym samym czasie Chojniczanka Chojnice podejmie Wartę Poznań. Poznaniacy walczą o ligowy byt i wygrana przybliży ich do celu. Zawodnicy Macieja Bartoszka jednak także nie mają pewnego utrzymania, a także będą chcieli odkupić winy za porażkę w Mielcu.

Foto: Paweł Jerzmanowski/warszawa.pl

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.