Spotkanie od początku rozgrywano w szybkim tempie. To Pogoń Szczecin pierwsza wyszła na prowadzenie. W 34. minucie bramkarza gości pokonał bardzo dobrze dysponowany w tym dniu Kamil Drygas.

Wisła Płock jednak nie zamierzała odpuścić i dążyła do wyrównania. Sztuka ta udała się po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Semira Stilica. Do piłki najwyżesz wyskoczył Igor Łasicki i strzałem głową z bliskiem odległości pokonał bezradnego Łukasza Załuskę.

Ostatnie słowo w tym meczu należało jednak do Portowców. Po ładnej kombinacyjnej akcji i podaniu od Adama Buksy piłkę do pustej bramki wpakował Morten Rasmussen.

Mimo usilinych ataków Wisły, Pogoń dowiozła prowadzenie do końca i zainkasowała drugie wiosenne zwycięstwo opuszczając tym samym ostatnią pozycję w lidze.

POGOŃ SZCZECIN - WISŁA PŁOCK 2-1 (1-0)

Pogoń Szczecin: Załuska - Râpă, Rudol, Dvali, Nunes, Frączczak, Piotrowski, Drygas (76. Hołota), Delew (86. Matynia), Buksa, Rasmussen (70. Zwoliński)

Wisła Płock: Dähne - Stefańczyk, Łasicki, Dźwigała, Reca, Varela, Štilić (89. Zawada), Furman, Szymański (C), Michalak (73. Merebaszwili), Kante.

Sędziował: Jarosław Przybył

foto: Pogoń Szczecin

kairo