Od początku spotkania to Podhale Nowy Targ było stroną przeważającą. Podopieczni Szymona Grabowskiego szybko wypracowało sobie przewagę, a prowadzenie objęło w 21. minucie po trafieniu Damiana Lepiarza. Rezerwy Cracovii w kolejnych minutach próbowały doprowadzić do wyrównania, ale popularne "Szarotki" mądrze się broniły, a i też próbowały coś zdziałać z przodu.
Miejscowi swego dopięli tuż po zmianie stron, a na 2-0 podwyższył ponownie Lepiarz. Nowotarżanie ani myśleli się zatrzymywać i w 53. minucie po raz trzeci cieszyli się z gola, a jego autorem był Adrian Szynka. Podhale tego dnia było w gazie, a kolejne gole były kwestią czasu. Przewaga zespołu z Nowego Targu 120 sekund później urosła do czterech trafień, a bramkę z zdobył Szynka.
"Pasy" nie tak wyobrażały sobie to spotkanie, jednak w kolejnych minutach goście próbowali zmniejszyć straty. Gospodarze jednak dobrze prezentowali się w defensywie i skutecznie odpierali ataki rywali. W sobotnim meczu odnotowano jeszcze jednego gola. Ten padł w doliczonym czasie gry, a jego autorem był Grzegorz Płatek.
Podhale Nowy Targ - Cracovia II 5-0 (1-0)
1-0 Damian Lepiarz (21)
2-0 Damian Lepiarz (49)
3-0 Adrian Szynka (53)
4-0 Adrian Szynka (55)
5-0 Grzegorz Płatek (90)
Foto: Patryk Górecki
Podobne aktualności
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.
Kibic z Irlandii napisał/a
Brawo Podhale