Mecz od początku stał na bardzo dobrym poziomie, a oba zespoły starały się stwarzać okazje bramkowe. Kibice oglądali dobre zawody, w których nie brakowało emocji. Zarówno jedni jak i drudzy kreowali sytuacje, ale też pojawiały się błędy. Efektem jednego z nich był rzut karny dla Korony Rzeszów podyktowany w 27. minucie, którego na gola zamienił Paweł Piątek.
To widocznie podrażniło TEXOM Sokoła Sieniawa, który czym prędzej ruszył do odrabiania strat. Gospodarze szybko wypracowali sobie przewagę, a w kolejnych minutach częściej byli przy piłce oraz wypracowali sobie więcej okazji. Podopieczni Dariusza Majchera napierali i w 42. minucie w końcu dopięli swego, a do wyrównania doprowadził Dominik Pisarek.
Druga odsłona zaczęła się wyśmienicie dla zespołu z Sieniawy, który chwilę po wznowieniu trafił na 2-1, a bramkę zdobył Pisarek. W kolejnych minutach Korona starała się doprowadzić chociażby do wyrównania, ale Sokół dobrze grał w obronie. Nudy nie było, jednak ostatecznie więcej goli w tym meczu nie odnotowano i lepsze humory po końcowym gwizdku mieli gospodarze.
TEXOM Sokół Sieniawa - Korona Rzeszów 2-1 (1-1)
0-1 Paweł Piątek (28-rzut karny)
1-1 Dominik Pisarek (42)
2-1 Dominik Pisarek (46)
Foto: Damian Kuziora
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.