Zadyszkę złapali gracze Olimpii Grudziądz, którzy zremisowali po raz drugi z rzędu. Podopieczni Marcina Płuski tym razem podzielili się punktami z Sokołem Kleczew.


Lepiej od początku prezentowali się gracze Olimpii Grudziądz, którzy szybko wypracowali sobie przewagę na murawie. Podopieczni Marcina Płuski częściej byli przy piłce, a w 18. minucie mogli objąć prowadzenie, bowiem arbiter podyktował "jedenastkę" za faul. Do futbolówki podszedł Jakub Bojas, ale uderzył słabo i bramkarz Sokoła Kleczew bez problemów ją złapał.

Gospodarze w kolejnych minutach nadal lepiej prezentowali się na murawie, ale niewiele z tego wynikało. Dobrze z przodu prezentował się Jakub Bojas, który dwoił się i troił, ale nie potrafił znaleźć sposobu na defensywę Sokoła. Zespół z Grudziądza nie odpuszczał i nadal starał się przechylić szalę na swoją korzyść, ale przyjezdni dobrze grali w obronie. Ostatecznie gale nie padły i mecz zakończył się wynikiem 0-0.


Olimpia Grudziądz - Sokół Kleczew 0-0


Foto: Olimpia Grudziądz

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.