Spotkanie 29. kolejki Fortuna 1 ligi pomiędzy Bytovią Bytów, a Rakowem Częstochowa zakończyła się remisem 2-2.
W pierwszej połowie oprócz bramek nie oglądaliśmy zbyt dużo dokładnych akcji. Przed pierwszą bramką Szymon Lewicki oddał znakomity strzał na bramkę Bytovii Bytów, lecz piłka minimalnie przeleciała obok słupka. Raków Częstochowa wyszedł na prowadzenie w 39. minucie. Bramkę zdobył wtedy Tomas Petrasek.
Bytovia odpowiedziała dwie minuty później wyrównują wynik. Strzelcem okazał się być Bartosz Wolski. Goście tego meczu nie chcieli jednak zejść do szatni z wynikiem remisowym. Kolejną bramkę na swoje konto wpisał Petrasek. Raków w doliczonym czasie gry wyszedł na prowadzenie. Arbiter przy stanie 2-1 dla drużyny z Częstochowy zakończył pierwszą część meczu.
Druga część zaczęła się mocniej dla Bytovii, która już po dwóch minutach miała znakomitą okazję. Mimo wszystko Łukasz Moneta nie wykorzystał sytuacji. Kolejne akcje nie byłby zbyt ciekawe. Wszystko rozgrywało się w środku pola i widać było, że Raków chce dowieść wynik do końca tego meczu.
Na dwadzieścia minut przed końcem regulaminowego czasu gry kolejną okazję mieli gospodarze. Tym razem znakomitą sytuację miał Mateusz Kuzimski, lecz zawodnik nie zdołał zdobyć bramki. Bytovia dopięła swego w 76. minucie gdzie bramkę wyrównującą zdobył ponownie Wolski. Gospodarze mogli po tej bramce wyjść dwukrotnie na prowadzenie, lecz przy tych okazjach brakowało jedynie szczęścia. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2.
BYTOVIA BYTÓW - RAKÓW CZĘSTOCHOWA 2-2 (1-2)
1-0 Tomas Petrasek (39.)
1-1 Bartosz Wolski (41.)
1-2 Tomas Petrasek (45+2.)
2-2 Bartosz Wolski (76.)
Bytovia Bytów: Witan - Wilczyński, Wróbel (83. Kamiński), Bardenca, Dampc, Moneta, Swędrowski,Hebel (59. Burkhardt), Wolski, Kwietniewski (77. Jaroch), Kuzimiski,
Raków Częstochowa: Gliwa - Petrasek, Figiel (80. Zachara), Domański (60. Listkowski), Schwarz, Kun, Góra, Bartl (88. Malinowski), Kasperkiewicz, Szczepański, Lewicki.
Żółte Kartki: Hebel - Kasperkiewicz. Sędzia: Konrad Kiełczewski.
fot. Bytovia Bytów Facebook.
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.