Ostatnia kolejka eWinner 2 ligi to zazwyczaj czas pożegnać. Dziś pożegnał się ze szczeblem centralnym zespół Błękitnych Stargard, który wysoko przegrał na wyjeździe z rezerwami Śląska Wrocław.


Błękitni Stargard aby nadal liczyć na pozostanie w eWinner 2 lidze, musieli wygrać, a także liczyć na inne zespoły. Pierw jednak trzeba było zacząć od siebie, co jednak nie było aż takie proste. Rezerwy Śląska Wrocław bardzo ambitnie podeszli do dzisiejszej potyczki. Lepiej jednak zaczęli podopieczni Adama Topolskiego, którzy już w 6. minucie objęli prowadzenie, a piłkę w siatce umieścił Dawid Polkowski.

Jak się okazało, były to miłe złego początki, a gol podziałał bardzo mobilizująco na beniaminka. Ten ruszył do odrabiania strat i w 18. minucie dopiął swego, a bramkę zdobył Filip Michalski. Sytuacja Błękitnych była bardzo trudna, a zespół ze Stargardu za wszelką cenę chciał się utrzymać. Zadanie mocno utrudniła czerwona kartka, którą ujrzał za faul w polu karnym Bartosz Sitkowski.

Obrońca urodzony w Pyrzycach nieprzepisowo zatrzymał Bartosza Borunia i arbiter w dodatku podyktował "jedenastkę". Tą na gola zamienił Szymon Krocz i to ekipa z Wrocławia miała lepsze humory. Błękitni w pierwszej odsłonie próbowali jeszcze doprowadzić do wyrównania, ale okazji na bramki nie zamienili Damian Niedojad czy Tomasz Kaczmarek.

Druga odsłona mogła doskonale rozpocząć się dla przyjezdnych, którzy w 46. minucie otrzymali rzut karny. Do piłki podszedł Dawid Polkowski, ale strzelił nad bramką. Jak to mówią, niewykorzystane okazje się mszczą i tak też było w tym przypadku. Dziesięć minut później Śląsk po raz trzeci cieszył się z gola, a jego autorem był Przemysław Bargiel. Błękitnych w tym momencie uratować mógł tylko cud.

Podopieczni Adama Topolskiego zaczęli tracić siły, a beniaminek coraz śmielej poczynał sobie na murawie. W 69. minucie na tablicy wyników widniało 4-1, a Tobiasza Weinzettela pokonał Bargiel. Wrocławianie nie zatrzymywali się i niespełna dziesięć minut później, po raz piąty pokonali golkipera Błękitnych, a konkretnie uczynił to Mateusz Młynarczyk. Więcej goli już nie padło, a po końcowym gwizdku, w zespole gości nastał ogromny smutek, bowiem ten spadł do 3 ligi gr. II.


Śląsk II Wrocław - Błękitni Stargard 5-1 (2-1)

0-1 Dawid Polkowski (6)

1-1 Filip Michalski (18)

2-1 Szymon Krocz (34-rzut karny)

3-1 Przemysław Bargiel (56)

4-1 Przemysław Bargiel (69)

5-1 Mateusz Młynarczyk (78)


Śląsk II Wrocław: Tysiak – Maruszak, Caliński, Trepczyński, Wypart (67. Wysiński), Maćkowiak, Krocz, Młynarczyk, Boruń (82. Hampel), Bargiel (82. Fediuk), Michalski (67. Kotowicz)

Błękitni Stargard: Weinzettel – Theus (58. Kwiatkowski), Wajsak, Mruk (64. Ostrowski), Sitkowski, Krawczun, Polkowski (58. Karmański), Kaczmarek, Cywiński (46. Starzycki), Bochnak, Niedojad (46. Walków)

Żółte kartki: Boruń, Caliński - Kaczmarek, Ostrowski

Czerwona kartka: Bartosz Sitkowski (32-faul taktyczny)

Sędziował: Albert Różycki (Łódź)


Foto: Patryk Górecki

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.