Bałtyk Koszalin musiał uznać wyższość Pogoni Nowe Skalmierzyce

Starcie wyżej notowanego beniaminka, Pogoni Nowe Skalmierzyce z Bałtykiem Koszalin zapowiadało się niezwykle ciekawie. W zimowym okienku transferowym zespół gospodarzy przeprowadził sporo zmian, które miały przyczynić się w końcowym rezultacie do utrzymania w lidze.

W pierwszej połowie obejrzeliśmy tylko jedno trafienie, w 39. minucie na rajd prawą stroną boiska zdecydował się jeden z zawodników gospodarzy, zagrał w pole karne a tam na piątym metrze najlepiej odnalazł się Adrian Cybula, który umieścił piłkę w siatce tuż obok goalkeepera gości. 

Goście wyszli zdeterminowani na drugą połowę a ich celem było odrobienie strat. Ta sztuka im się udała, odpowiedzieli w 57. minucie za sprawą trafienia Daniela Kaczmarka z rzutu karnego. W 80. minucie Szymon Waleński został ukarany drugą żółtą kartką w tym spotkaniu, a w konsekwencji czerwoną za faul w polu karnym, za który sędzia podyktował rzut karny dla gości. Pewnym egzekutorem został Dawid Przybyszewski i tym samym zapewnił trzy punkty dla przyjezdnych.

Bałtyk Koszalin - Pogoń Nowe Skalmierzyce 1:2 (1:0)

39' 1:0 Cybula

57' 1:1 Kaczmarek (karny)

82' 1:2 Przybyszewski (karny)

Bałtyk Koszalin: Antkowiak - Rak, Jasitczak, Maruszka, Król, Szaflarski, Bedliński, Pawłowski, Kąkol, Forczmański, Cybula

Pogoń Nowe Skalmierzyce: Wasiluk, Józefiak, Bałamącek, Pinkowski, Dymarski, Lis, Szczepaniak, Kaczmarek, Szewczyk, Kuczyński, Majewski