Bałtyk Gdynia pokonał Mieszko Gniezno

Piłkarze Mieszka Gniezno znakomicie rozpoczęli mecz na Narodowym Stadionie Rugby i już w 4. minucie prowadzili prowadzili po uderzeniu Krzysztofa Wolkiewicza. Kolejny gol dla Mieszka padł po ponad dwudziestu minutach a na 0-2 podwyższył Adam Konieczny, pokonując Marka Szulca.

Miejscowych ta bramka mocno podrażniła i piłkarze Bałtyku Gdynia szybko ruszyli do odrabiania strat. Kilka minut przed końcem pierwszej odsłony kontaktową bramkę zdobył Filip Sobiecki, wykorzystując idealne dogranie Michała Marczaka.

Gdynianie poszli za ciosem i rzutem na taśmę przed przerwą wyrównali. Najpierw z rzutu wolnego uderzył Jakub Letniowski, lecz futbolówka uderzyła w słupek, ale szybko do niej dopadł Krzysztof Garszewski i wyrównał stan rywalizacji.

Po zmianie stron obie drużyny chciały dobrze wejść w tą część meczu, lecz skuteczniejsi okazali się gospodarze i niecały kwadrans po wznowieniu Jakub Biskup dał prowadzenie Bałtykowi. Podopieczni Sebastiana Letniowskiego przebyli drogę z piekła do nieba i po chwili mogli wygrywać 4-2, lecz dogodnej okazji nie wykorzystał Jakub Letniowski.

Niewykorzystane okazje się mszczą i błyskawicznie Mieszko odrobił straty wyrównując stan meczu po strzale Adama Koniecznego. Radość gości nie trwała jednak zbyt długo, bowiem w 77. minucie Jakub Letniowski zrehabilitował się i z jedenastu metrów dał prowadzenie Bałtykowi.

W końcówce meczu swoje okazje mieli piłkarze gości, ale wynik ostatecznie nie uległ zmianie i z trzech oczek cieszył się Bałtyk Gdynia.

0-1 Krzysztof Wolkiewicz (4)

0-2 Adam Konieczny (25)

1-2 Filip Sobiecki (38)

2-2 Krzysztof Garszewski (45)

3-2 Jakub Biskup (59)

3-3 Adam Konieczny (64)

4-3 Jakub Letniowski (77-rzut karny)

Bałtyk Gdynia: Szulc - Korpalski, Zakrzewski, Sobczak, Andryszak - Garczewski (90. Sadowski), Biskup (90. Jankowski), Letniowski, Kręcki (69. Bartnicki), Sobiecki - Marczak 

Foto: Nowe Świecie