Podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego pewnie pokonali beniaminka. Liderem nadal pozostaje KKS 1925 Kalisz który skromnie pokonał zespół ze Starogardu Gdańskiego. Bez punktów jako jedyny pozostaje Bałtyk Gdynia.


Grom Nowy Staw przegrał z Górnikiem Konin. Goście do przerwy prowadzili po bramce Tarasa Jaworskyja z jedenastu metrów. Beniaminek odpowiedział w identyczny sposób, czyli z rzutu karnego, a do siatki w 53. minucie trafił Robert Wesołowski. Górnik w tej części meczu zdobył jeszcze dwa gole autorstwa Mateusza Majera, dzięki którym mógł cieszyć się z trzech oczek.

W tym samym czasie Nielba Wągrowiec przegrała z Bałtykiem Koszalin, mimo że do przerwy prowadziła po golu Adama Gajdy. Po zmianie stron goście odwrócili losy meczu, a do siatki trafiali Fabian Walaszczyk i Bartłomiej Putno.

Godzinę później Kotwica Kołobrzeg rozbiła ekipę Mieszka Gniezno. Gospodarze do przerwy prowadzili aż 3-0, a gole zdobywali Sebastian Deja oraz dwukrotnie Dawid Retlewski. Szybko po przerwie podwyższył Maciej Wichtowski. Mieszko starało się nawiązać walkę i w 56. minucie Radosław Mikołajczak zdobył gola na 4-1. Kotwica jednak minutę później zdobyła piątą bramkę, ustalając wynik meczu.

Sokół Kleczew pokonał Bałtyk Gdynia, który nadal pozostaje bez zdobyczy punktowej w tym sezonie. Gole dla kleczewian zdobywali Tomasz Kowalczuk z jedenastu metrów oraz Norbert Grzelak.

W tym samym czasie Polonia Środa Wielkopolska rozbiła Unię Janikowo, a na listę strzelców wpisali się Łukasz Żegleń, Szymon Zgarda, Adrian Szynka, Adam Borucki, Piotr Skrobosiński oraz Damian Słabikowski.

Jarota Jarocin bezbramkowo zremisowała z Gwardią Koszalin.

KKS 1925 Kalisz skromnie pokonał KP Starogard Gdański, a jedynego gola zdobył Marcin Radzewicz w 60. minucie.

W niedzielne przedpołudnie drugi garnitur Pogoni Szczecin zremisował w derbach ze Świtem Skolwin. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście, a do siatki 31. minucie trafił Łukasz Kopeć. Świt już witał się z gąską, jednak w 90. minucie do wyrównania doprowadził Adrian Benedyczak.

Radunia Stężyca wygrała z Chemikiem Police, choć to beniaminek jako pierwszy wyszedł na prowadzenie po golu Andrija Protasenko w 69. minucie, Miejscowi w końcówce mocniej przycisnęli i zdobyli dwie bramki autorstwa Krzysztofa Iwanowskiego oraz Adriana Polańskiego, wobec czego mogli się cieszyć z trzech oczek.


Foto: Jacek Wójcik

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.