Siarka Tarnobrzeg udanie powróciła do rozgrywek na szczeblu centralnym. Podopieczni Sławomira Majaka pewnie wypunktowali przed własną publicznością Znicza Pruszków. W pierwszej połowie do bramki trafiał Stefanik oraz Adamek, w drugiej zaś po jednym trafieniu dołożyli Sulkowski oraz Lewicki i mecz zakończył się 4:0 (2:0)

Na pierwsze spotkanie do beniaminka z Tarnobrzega przyjechał Znicz Pruszków czyli 14. zespół poprzedniego sezonu. Siarka jako mistrz grupy IV z wielkim apetytem przystępowała do startu nowego sezonu. 

Początek spotkania ułożył się po myśli gospodarzy. W 18. minucie spotkania w polu karnym upadł Krzysztof Zawiślak a sędzia wskazał na 11. metr. Do piłki podszedł Marcin Stefanik i umieścił piłkę w siatce. Zaledwie minutę później miejscowi podwyższyli swoje prowadzenie. Nieporozumienie w szeregach gości wykorzystał Kamil Adamek, który podwyższył stan rywalizacji.

W dalszej części pierwszej połowy gra toczyła się w środkowej strefie boiska, choć pod koniec połowy do ataku ruszył Znicz. W 44. minucie po uderzeniu Pawła Moskwika piłka odbiła się od poprzeczki i od linii bramkowej, ale gola w tej sytuacji nie było. 

Po zmianie stron Znicz szukał okazji na nawiązanie kontaktu, w dobrej sytuacji Krystian Pomorski trafił tylko w słupek bramki Piotra Pietrygi. Mimo prób odrobienia wyniku to Siarka powiększyła dystans, w 77. minucie szybka akcja gospodarzy, precyzyjne uderzenie Bartosza Sulkowskiego i trzecie trafienie stało się faktem. W doliczonym czasie spotkania czwartą bramkę zdobył nowy nabytek Siarki - Szymon Lewicki.

Beniaminek udanie zainaugurował sezon przed własną publicznością i pewnie zgarnął komplet punktów ze Zniczem Pruszków.

Siarka Tarnobrzeg - Znicz Pruszków 4:0 (2:0)

19' 1:0 Stefanik (karny)

20' 2:0 Adamek

77' 3:0 Sulkowski

90+2' 4:0 Lewicki

Siarka Tarnobrzeg: Pietryga -  Adamek, Yatsenko, Zawiślak, Sulkowski, Kaliniec, Bieniarz, Stańczyk, Józefiak, Stefanik, Chmelenko

Znicz Pruszków: Misztal – Yukhymovych, Wingralek, Bogusławski, Moskwik, Barnowski, Pomorski, Możdżeń, Firlej, Czarnowski, Nagamatsu.   

Foto: Siarka Tarnobrzeg

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.