Podopieczni Szymona Grabowskiego w nie najlepszych humorach kończą tegoroczne granie. Pasiaki musiały uznać wyższość żółto-czerwonych, choć do końca walczyły o chociaż punkt.


Od pierwszych minut meczu to Apklan Resovia była stroną przeważającą, jednak nic z tego zbytnio nie wynikało. Pierwszą groźną akcję Pasiaki przeprowadziły już w 8. minucie, a jeden z zawodników znalazł się w sytuacji sam na sam z Piotrem Misztalem, ale piłkę posłał nad poprzeczką.

Goście cały czas dyktowali warunki na boisku, ale Znicz Pruszków spokojnie czekał na swoje okazje. Rzeszowianie napierali, jednak nic z tego zbytnio nie mieli. Ciężko harować za to musiała defensywa żółto-czerwonych, która nie pozwoliła sobie wbić bramki w pierwszej odsłonie.

Po przerwie to miejscowi bardziej się uaktywnili, jednak rzeszowianie cały czas starali się pokonać golkipera Znicza. Podopieczni Piotra Mosóra byli jednak konkretniejsi i w 54. minucie wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, najlepiej w polu karnym odnalazł się Karol Noiszewski, który pewnym strzałem pokonał Wojciecha Daniela.

To widocznie podrażniło zespół z Rzeszowa, ale to pruszkowianie poszli za ciosem. Dosłownie pięć minut później w doskonałej sytuacji znalazł się Dariusz Zjawiński. Doświadczony napastnik nie mógł odmówić sobie tej przyjemności i skierował piłkę do siatki.

Apklan Resovia miała problem, jednak nie poddawała się. Gospodarze ze względu na dwubramkowe prowadzenie byli trochę rozluźnieni, jednak defensywa Znicza bardzo dobrze wykonywała swoje zadania. Pasiaki napierały cały czas i w 70. minucie Grzegorz Płatek zdobył kontaktową bramkę i przy okazji wróciły emocje.

Goście postawili wszystko na jedną kartę, chcąc uratować chociaż punkt. Piotr Misztal tego dwoił się i troił w bramce, dzięki czemu nadal był korzystny wynik dla drużyny z Pruszkowa. Defensywa Znicza wykonała tego dnia kawał dobrej roboty, wobec czego po meczu, drużyna mogła cieszyć się z trzech oczek.


Znicz Pruszków - Apklan Resovia 2-1 (0-0)

1-0 Karol Noiszewski (54)

2-0 Dariusz Zjawiński (59)

2-1 Grzegorz Płatek (70)


Znicz Pruszków: Misztal – Bochenek, Rybak, Zjawiński (87. Suchanek), Machalski, Moskwik (77. Obst), Drobnak, Baran, Rackiewicz (46. Pyrka), Tarnowski, Nojszewski

Apklan Resovia: Daniel – Mikulec, Zalepa, Kubowicz, Geniec – Płatek, Domoń (76. Makowski), Kaliniec, Adamski (46. Krykun), Feret, Świderski (69. Gancarczyk)

Żółte kartki: Misztal - Płatek, Daniel 

Sędziował: Dawid Bukowczan (Żywiec)


Foto: Radosław Kuśmierz

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.