Na drugoligowym froncie walka o awans jak i utrzymanie trwa w najlepsze. Podopieczni Dariusza Banasiaka sprawdzą formę Resovii. Ruch z nożem na gardle jedzie do Wejherowa.


Na początek w piątkowy wieczór Znicz Pruszków zagra z Olimpią Grudziądz, która śmiało można powiedzieć walczy o awans. Piłkarze Mariusza Pawlaka muszą jednak nadal utrzymywać koncentrację, bowiem inni także mają chrapkę na awans.

Elana Toruń podejmie Siarkę Tarnobrzeg, która w końcu opuściła strefę spadkową. Podopieczni Ryszarda Komornickiego będą chcieli pójść za ciosem i sięgnąć po kolejne trzy oczka. Torunianie wciąż walczą o awans, a strata do Olimpii to tylko dwa punkty.

Dwie godziny później Rozwój Katowice skrzyżuje rękawice z Olimpią Elbląg, która w środowy wieczór wywalczyła punkt z Widzewem. Remis ten spowodował że piłkarze Adama Noconia zrównali się z najbliższym ligowym rywalem, co sprawiło że jest to mecz o sześć punktów.

Na stadionie w Boguchwale Stal Stalowa Wola podejmie GKS Bełchatów, który ostatnio jest na fali i coraz głośniej mówi o awansie na zaplecze LOTTO Ekstraklasy. Stalówka ostatnio ugrała punkcik w Chorzowie i teraz liczy na komplet.

ROW 1964 Rybnik także opuścił strefę spadkową i w sobotnie popołudnie będzie gościł Skrę Częstochowa. W derbach województwa Śląskiego rybniczanie liczą na trzy oczka, bowiem różnice punktowe na dole są niewielkie.

Apklan Resovia zagra o tej samej porze z liderem drugoligowych rozgrywek, Radomiakiem Radom. Podopieczni Szymona Grabowskiego wpadli w kryzys, czego efektem są porażki w trzech ostatnich spotkaniach. Radomianie z chęcią powtórzyliby wynik z jesieni, gdy wygrali aż 5-1.

Górnik Łęczna podejmie Błękitnych Stargard, którzy powoli musza oglądać się za siebie bowiem reszta stawki niebezpiecznie się zbliża. Zespół z Lubelszczyzny wciąż marzy o awansie, lecz strata wynosi już osiem punktów.

Widzew Łódź w niedziele o godzinie 13:05 zagra z Pogonią Siedlce i mecz ten będzie transmitowany w TVP 3. Łodzianie pod wodzą nowego trenera, Jacka Paszulewicza w środę zremisowali w Elblągu i teraz mocno liczą na przełamanie, bowiem reszta stawki zaczyna się do nich zbliżać.

Na zakończenie kolejki Gryf Wejherowo w meczu o sześć punktów zagra z Ruchem Chorzów. Piłkarze Marka Wleciałowskiego spadli do czerwonej strefy i aby w niej nie ugrząźć muszą zdobyć trzy oczka by odskoczyć drużynie z pomorza. Gryf fatalnie zaczął rundę i teraz przydałoby się w końcu przełamać.

Bonusy na mecze: https://bonusowo.com/

Foto: Paweł Jerzmanowski/warszawa.pl

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.