Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz na pierwsze zwycięstwo w 3 lidze gr. II będą musieli jeszcze poczekać. Podopieczni Piotra Kołca w sobotnie popołudnie zremisowali na wyjeździe z GKS-em Przodkowo.


Mecz doskonale rozpoczął się graczy GKS-u Przodkowo, którzy na prowadzenie wyszli w 3. minucie, a piłkę w siatce umieścił Dawid Szałecki, który doskonale odnalazł się w polu karnym i pokonał Michała Dumieńskiego. Zawisza Bydgoszcz nie zamierzał tak tego zostawiać i szybko ruszył do odrabiania strat. Beniaminek miał jednak problem ze skonstruowaniem akcji bramkowych, co działało na korzyść miejscowych.

Podopieczni Piotra Kołca jednak nie poddawali się i w końcu z czasem zaczęło to lepiej wyglądać. W 15. minucie niezłą okazję miał Kamil Żylski, który przedarł się lewym skrzydłem, ale nie potrafił on zaskoczyć Patryka Kamoli. Zawisza dostał wiatru w żagle i częściej był przy piłce, jednak nie przekładało się to na zdobycze bramkowe. Aktywny z przodu był Maciej Koziara.

Bydgoszczanie cały czas napierali i w końcu dopięli swego, a piłkę w siatce rzutem na taśmę przed przerwą umieścił Koziara, który ładnym uderzeniem pokonał Kamolę. Zawisza w drugiej odsłonie dostał wiatru w żagle i częściej utrzymywał się przy futbolówce. Akcję bramkowe beniaminka napędzali Żylski oraz Koziara, którzy dwoili się i troili by pokonać bramkarza GKS-u Przodkowo.

Miejscowi także mieli swoje szansę, a najlepszą z nich mogli zamienić na gola w 75. minucie. Źle wybił piłkę Dumieński, co postanowił wykorzystać Robert Hirsz, ale nie trafił do pustej bramki. W końcówce częściej atakował zespół z Przodkowa, który za wszelką cenę próbował przechylić szalę na swoją korzyść. Zawisza dobrze jednak grał w obronie i ostatecznie do Bydgoszczy wróci z jednym "oczkiem".


GKS Przodkowo - Zawisza Bydgoszcz 1-1 (1-1)

1-0 Dawid Szałecki (3)

1-1 Maciej Koziara (45)


Foto: Zawisza Bydgoszcz

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.