Zagłębie Sosnowiec wygrało z przemeblowaną Wisłą Kraków

Bardzo dobrze w to spotkanie weszli piłkarze Wisły Kraków. W 5. minucie idealnie zachował się Krzysztof Drzazga, który odwrócił się z piłka i umieścił piłkę w siatce. Wykorzystał podanie od Sławomira Peszko.

W 23. minucie gospodarze mogli wyrównać stan meczu. Po dośrodkowaniu z narożnika pola karnego zachował się jeden z zawodników sosnowiczan. Futbolówka po uderzeniu głową nie powędrowała w światło bramki.

W 28. minucie Paweł Brożek z łatwością wypracował sobie miejsce do uderzenia w światło bramki. Na posterunku był Dawid Kudła.

W 33. minucie ciekawie zrobiło się w polu karnym gości. Huknął jak z armaty Vamara Sanogo w kierunku bramki, ale piłka odbiła się od jednego z obrońców.

W 45. minucie zakotłowało się pod bramką Mateusza Lisa, po wykonaniu rzutu rożnego przez Mateusza Możdżenia piłka trafiła do Piotra Polczaka, który odgrywał jeszcze głową spod samej linii bramkowej, Obrońca gospodarzy był na spalonym.

W 50 minucie Mateusz uderzeniem spod kolana tuż zza pola karnego uderzył na tyle precyzyjnie, że futbolówka zatrzepotała w siatce.

W 57. minucie Zagłębie Sosnowiec wyszło na prowadzenie. Olaf Nowak otrzymał idealne podanie od Vamary Sanogo i z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - WISŁA KRAKÓW 2-1 (0-1)

0-1 Krzysztof Drzazga (5.)

1-1 Mateusz Możdzeń (50.)

2-1 Olaf Nowak (57.)