W dniu dzisiejszym postaramy się przybliżyć sylwetkę mistrza czwartej ligi zachodniopomorskiej. Chemik Police wraca do trzeciej ligi po trzech latach, w czasie których klub się odbudował.


Chemik Police awansował do 3 ligi grupy II. Klub z ulicy Siedleckiej 2b na trzecioligowy front wraca po trzyletniej nieobecności, w czasie której klub się odbudowywał. Policzanie promocję do wyższej ligi uzyskali jako beniaminek, a awans został przypieczętowany na trzy kolejki przed końcem sezonu.

Mimo że Chemik był beniaminkiem, to na początku został przed nim postawiony cel awansu do trzeciej ligi, z której wycofał się po rundzie jesiennej sezonu 2015/16. Liga teraz jest dużo trudniejsza, a także bardziej wymagająca pod względem finansowym. 

Nowo powołany zarząd w zimie 2016 roku wprowadził plan naprawczy, którego celem była spłata ogromnego zadłużenia. Udało się, a klub w sezonie 2016/17 rozpoczął marsz w hierarchii ligowej. Cel jakim był awans do IV ligi nie został zrealizowany, ale co się odwlecze to nie uciecze. W sezonie 2017/18 klub zdominował rozgrywki szczecińskiej okręgówki i uzyskał pewny awans. 

Klubowi z Polic mocno pomogła Grupa Azoty, z której wsparciem klub mógł spokojnie walczyć o kolejne awanse. Chemik postawił na zdrową organizację, wobec czego nie miał sobie równy w czwartej lidze. Teraz przed żółto-zielonymi nowe wyzwania. Architektem sukcesy policzan jest Łukasz Borger, który jest wychowankiem polickiego klubu, a także objął go gdy wycofał się z trzeciej ligi i startował w okręgówce. Klub pod jego wodzą szybko wrócił na swoje miejsce.

Policzanie oprócz wygrania ligi sięgnęli po Wojewódzki Puchar Polski, stawiając czoła trzecioligowcom. Klub jednak nadal ma problem infrastrukturalny, bowiem Komisja Ligi miała wiele zastrzeżeń wobec obiektu Chemika. Żółto-zieloni jednak starają się przygotować obiekt przystosowany do wymogów trzeciej ligi.

Przed Chemikiem ciężka gra na dwóch frontach, jednak klub chce wzmocnić drużynę, by ta z powodzeniem walczyła w rozgrywkach ligowych i pucharowych. W Policach przyszłość rysuje się w kolorowych barwach, bowiem klub także ma w przyszłości zyskać stadion, który będzie spełniał wymogi drugoligowe.


Foto: Sebastian Wołosz/szczecin.naszemiasto.pl


Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.