Piłkarze Wisły Puławy już w ten weekend mogą powiększyć przewagę w tabeli nad kolejną drużyną 3 ligi gr. IV do 18 punktów. Klub z Lubelszczyzny formalnie awansu do 2 ligi jeszcze sobie nie zapewnił, ale w praktyce to tylko kwestia czasu.

Rozgrywki 3 ligi grupy IV w sezonie 2020/2021 potrwają wyjątkowo długo. W obecnej kampanii udział bierze aż 21 zespołów, które do rozegrania mają łącznie 42 kolejki. Już teraz jednak, po 33 seriach gier, jednego możemy być pewni - awans Wisły Puławy do 2 ligi to tylko kwestia czasu.

Zakłady na rozgrywki wszystkich grup III ligi ma w ofercie m.in. Bukmacher Unibet i na pewno warto zapoznać się z ich ofertą.

Brakuje tylko trzech zwycięstw

Obecnie gracze Wisły Puławy mają aż 15 punktów przewagi nad drugim w tabeli Sokołem Sieniawa. Jeśli jednak w ten weekend puławianie zaksięgują komplet punktów w Nowym Targu - będzie to oznaczać, że do przypieczętowania awansu będą potrzebowali jeszcze tylko dwóch zwycięstw. I to tylko w sytuacji gdy bezbłędny będzie Sokół Sieniawa.
 
Wisła Puławy w sobotę łatwo na pewno mieć nie będzie, bo zmierzy się z Podhalem Nowy Targ, które od dłuższego czasu jest pokonane. Trzecia obecnie drużyna w tabeli 3 ligi grupy IV ostatni raz z boiska pokonana schodziła jeszcze w listopadzie ubiegłego roku.
 
Gracze Wisły Puławy rywalom z Podhala pod względem serii spotkań bez porażki wcale jednak nie ustępują. Puławianie w meczu ligowym ostatni raz przegrali także w listopadzie ubiegłego roku - parę dni wcześniej niż Podhale.
 
Warto również dodać, że dla aktualnego lidera 3 ligi grupy IV było to jedna z zaledwie dwóch porażek w tym sezonie. To z pewnością wynik godny podziwu.

Wszystko może wyjaśnić się 15 maja

Wiele wskazuje na to, że kluczowym pojedynkiem będzie starcie Sokół Sieniawa - Wisła Puławy zaplanowane na 15 maja (godz. 17). Właśnie wtedy podopieczni Mariusza Pawlaka mogą ostatecznie przypieczętować awans do 2 ligi.
 
Nawet jeśli tak się nie stanie to trudno tak naprawdę wierzyć w to, że którakolwiek z drużyn zdoła zniwelować aż tak dużą przewagę i przeszkodzić Wiślakom w awansie.
 
W Puławach jednak tonują na stroje i robię swoje, czyli konsekwentnie zdobywają punkty.
 
- Wiemy, że jeszcze ta droga przed nami jest długa, także jeszcze się nie cieszymy - mówił trener Wisły Mariusz Pawlak w jednym z wywiadów pomeczowych.

Ciekawiej w walce o utrzymanie

Kiedy losy awansu są już praktycznie przesądzone bardzo ciekawie wygląda sytuacja w dole tabeli. W tym sezonie rozgrywek z 3 ligi gr. IV spadnie co najmniej sześć zespołów. Teoretycznie może nawet więcej, ale nie wydaje się, by Hutnik Kraków czy Motor Lublin - czyli zespoły, które mogłyby trafić do grupy IV trzeciej ligi - były realnie zagrożone spadkiem.
 
Ze spadkiem już dawno pogodzili się ostatni w tabeli piłkarze Hetmana Zamość. Już tylko teoretyczne szanse na utrzymanie mają zawodnicy Jutrzenki Giebułtów, ale ciężko liczyć, że zdołają odrobić aż 14 punktów potrzebnych do opuszczenia strefy spadkowej.
 
W niełatwej sytuacja są rezerwy Korony Kielce, który z 30 "oczkami" na koncie zajmują miejsce trzecie od końca. O zaledwie kilka punktów więcej mają ekipy Orląt Radzyń Podlaski, Stali Kraśnik i KS Wiązownica. Tuż nad kreską są rezerwy Cracovii, a będące w nieco lepszej sytuacji drużyny Lewarta Lubartów i Podlasia Biała Podlaska też jeszcze nie mogą być pewne utrzymania.
 
W dolnych rejonach tabeli z pewnością będzie więcej ciekawie. Pozostaje nam obserwować rozgrywki 3 ligi gr. IV i czekać na ostatecznie rozstrzygnięcia, która w miarę rozgrywania kolejnych spotkań będą coraz bliżej.

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.