Płocczanie na zakończenie pierwszej kolejki podzielili się punktami z Górnikiem Zabrze. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego wyszli na prowadzenie za sprawą Dominika Furmana, zaś zabrzanie wyrównali po strzale Igora Angulo.


Wisła Płock od początku spotkania chciała narzucić swój styl gry i dominować na boisku. Ta sztuka jej się udała, jednak Nafciarze nie zdołali pokonać golkipera Górnika Zabrze. Chwilę później jednak przed dobrą okazją stanął Igor Angulo, jednak uprzedził go Michał Marcjanik i oddalił zagrożenie.

Niedługo po tym zabrzanie znów zagrozili bramce Wisły, których najpierw uratowała poprzeczka, lecz po chwili Bartłomiej Żynel wpadł w Szymona Matuszka. Sędzia nie miał wątpliwości i podyktował jedenastkę. Do futbolówki podszedł Igor Angulo, lecz jego intencje wyczuł bramkarz płocczan i nadal było 0-0.

Po chwili Wisła mogła się zrewanżować, a Alan Uryga mógł trafić do siatki, lecz nie wykorzystał wrzutki Dominika Furmana. Nafciarze jednak nadal starali się atakować i stwarzali sobie kolejne okazje. Podopieczni Marcina Brosza także mieli swoje okazje, jednak wynik w tej części gry nie uległ już zmianie.

Szybko po zmianie stron zabrzanie fatalnie rozpoczęli drugą połowę spotkania. Przemysław Wiśniewski faulował Oskara Zawadę i sędzia podyktował rzut karny, którego pewnie wykorzystał Dominik Furman. Zabrzanie ruszyli do odrabiania strat a dobrą okazję miał Igor Angulo, lecz nie wykorzystał podania Jesusa Jimeneza.

W 64. minucie Wisła mogła podwyższyć prowadzenie, a Olaf Nowak zaliczyć prawdziwe wejście smoka, ale jego strzał obronił Martin Chudy. Górnik jednak nie zamierzał się poddawać i wciąż szukał wyrównującego trafienia. W 75. minucie Igor Angulo znalazł się w sytuacji sam na sam, po której umieścił piłkę w siatce, ale sędzia asystent zasygnalizował spalonego. Arbiter jednak po interwencji VAR gola uznał i na tablicy wyników widniał remis.

Zabrzanie dostali wiatrów w żagle i starali się przechylić szalę na swoją korzyść. Wisła jednak nie chciała być dłużna i groźnie atakowała na bramkę Górnika za sprawą Dominika Furmana. W ostatniej akcji meczu podopieczni Marcina Brosza mieli rzut rożny ale wynik nie uległ zmianie.


Wisła Płock - Górnik Zabrze 1-1 (0-0)

1-0 Dominik Furman (48-karny)

1-1 Igor Angulo (77)


Wisła Płock: Żynel – Rzeźniczak, Marcjanik, Uryga, Tomasik – Rasak, Furman, Merebaszwili (63. Nowak), Szwoch (88. Kwietniewski), Alen Stevanovic – Zawada (80. Stępiński)

Górnik Zabrze: Chudy – Sekulić, Wiśniewski, Bochniewicz, Janża – Zapolnik, Matuszek (70. Ambrosiewicz), Matras (86. Bainovic), Manneh (46. L. Wolsztyński), Jimenez – Angulo

Żółte kartki: Żynel, Tomasik, Rzeźniczak – Janża, Angulo, Sekulic, Matras

Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa)


Foto: Paweł Jerzmanowski/warszawa.pl

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.