Widzew Łódź skromnie wygrał ze Stalą Stalowa Wola

Od początku dużo bardziej aktywny był zespół Stali Stalowa Wola, którego ofensywne zapędy starał się studzić Widzew Łódź. Goście także starali się atakować, jednak nie było to w stanie zaskoczyć Krystiana Kalinowskiego i golkiper zielono-czarnych mógł w spokoju rozgrywać futbolówkę.

Stalówka jednak z czasem się zaczęła rozkręcać, ale w defensywie mocno pracowała cała drużyna Widzewa, z Marcinem Robakiem na czele. Robert Dadok wrzucał futbolówkę, a po chwili dobijał ją Piotr Mroziński, lecz w tej sytuacji dobrze zachował się Daniel Tanżyna.

Obie drużyny starały się atakować, jednak ostatecznie w pierwszej odsłonie bramki nie padły. Po zmianie stron obraz gry był identyczny jak w pierwszej odsłonie i obie drużyny starały się stwarzać dogodne okazje. Spotkanie nie było zbyt ciekawym widowiskiem, a znacznie ciekawiej było na trybunach.

Zielono-czarni nie zamierzali się poddawać, bowiem ich sytuacja w lidze jest bardzo trudna i podopieczni Szymona Szydełko potrzebują punktów jak tlenu. W 81. minucie przed dobrą szansą stanął Łukasz Zjawiński, lecz dobrze w bramce zachował się Wojciech Pawłowski.

Gospodarze coraz bardziej zagrażali bramce łodzian, lecz razili dużą nieskutecznością. To niestety się na nich mocno zemściło, bowiem w 88. minucie Widzew wyszedł na prowadzenie. Daniel Tanżyna główkował, ale z tym strzałem poradził sobie Krystian Kalinowski, ale wobec dobitki Rafała Wolsztyńskiego był już bezradny.

Drużyna dowodzona przez Marcina Kaczmarka od tej pory zaczęła kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń, nie dając dojść do głosu Stali. Widzew był zdeterminowany, ale dowiózł prowadzenie do końca.

Stal Stalowa Wola - Widzew Łódź 0-1 (0-0)

0-1 Rafał Wolsztyński (88)

Stal Stalowa Wola: Kalinowski – Waszkiewicz, Kiercz, Witasik, Sobotka – Ciepiela (64. Jopek), Mroziński, Stelmach, Płonka (79. Mistrzyk), Dadok – Fidziukiewicz (64. Zjawiński)

Widzew Łódź: Pawłowski – Turzyniecki, Rudol, Tanżyna, Kordas – Mąka (67. Mandiangu), Możdżeń (80. Radwański), Poczobut, Gutowski (90. Pięczek) – Kita (82. Wolsztyński) – Robak

Żółte kartki: Sobotka, Ciepiela, Stelmach - Kita, Kordas 

Sędziował: Marek Śliwa (Kielce)

Foto: Radosław Kuśmierz