Podopieczni Marcina Kaczmarka wygrali z beniaminkiem i zrównali się punktami z aktualnym liderem. Jedynego gola dla Widzewa Łódź zdobył Daniel Mąka z rzutu karnego.


Od początku spotkania piłkarze Widzewa Łódź ruszyli do ataku i błyskawicznie zyskali przewagę nad Górnikiem Polkowice. Aktywny na połowie polkowiczan był Marcin Robak, który szukał otwierającego trafienia. Goście także starali się atakować, jednak brakowało konkretów.

Łodzianie w 19. minucie stanęli przed szansą zdobycia gola, a konkretnie taką szansę miał Bartłomiej Poczobut, lecz uderzył obok bramki Jakuba Kopanieckiego. Po chwili zrewanżowali się goście. Michał Bednarski stanął sam na sam z Wojciechem Pawłowskim, lecz uderzył wprost w golkipera Widzewa. 

Przyjezdni poczuli wiatru w żagle i niedługo po tym błąd Sebastiana Zielenieckiego mógł wykorzystać jeden z piłkarzy Górnika, lecz w ostatniej chwili Daniel Mąka interweniował. Polkowiczanie rozkręcili się i w 33. minucie stanęli przed kolejną świetną szansą, jednak bramkarz miejscowych był górą.

W końcówce pierwszej odsłony mocniej przycisnęli gospodarze, jednak ostatecznie do przerwy więcej goli nie padło. Po zmianie stron oglądaliśmy sporo walki, jednak obie drużyny nie zamierzały odpuszczać. Górnik nie zamierzał zadowalać się remisem.

Widzew z czasem zaczął coraz śmielej atakować, aż w końcu w 72. minucie wyszedł na prowadzenie, bowiem pięknym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Daniel Mąka. Łodzianie dostali wiatru w żagle i chcieli pójść za ciosem, aby zdobyć kolejną bramkę.

Końcówka meczu była dość nerwowa, a błąd w defensywie popełnił Sebastian Zieleniecki. Skorzystać z tego postanowił Mariusz Szuszkiewicz, który oddał strzał, lecz futbolówka minęła bramkę Wojciecha Pawłowskiego.


Widzew Łódź - Górnik Polkowice 1-0 (0-0)

1-0 Daniel Mąka (72)


Widzew Łódź: Pawłowski – Kosakiewicz, Tanżyna, Zieleniecki, Kordas – Mąka (89. Ameyaw), Możdżeń (66. Możdżeń), Poczobut (83. Rudol), Gutowski – Kita (71. Wolsztyński) – Robak

Górnik Polkowice: Kopaniecki – Fryzowicz, Kowalski-Haberek, Opałacz, Azikiewicz – Bancewicz, Mucha, Wacławczyk, Baranowski (81. Osiadły) – Bednarski (76. Sobków), Szuszkiewicz

Żółte kartki: Tanżyna, Poczobut - Opałacz, Bancewicz 

Sędziował: Karol Iwanowicz (Lublin) 

Widzów: 16 817 


Foto: Radosław Kuśmierz

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.