Widzew Łódź pokonał Gryfa Wejherowo na inaugurację wiosny

Od początku spotkania to ekipa Widzewa Łódź była stroną dominująca, jednak piłkarze Gryfa Wejherowo odpierali ataki łodzian. Swoich szans próbowali Dario Kristo czy Filip Mihajlevic, ale były one niezbyt dokładnie.

Podopieczni Radosława Mroczkowskiego napierali i w końcu dopięli swego, bowiem Adam Radwański w 22. minucie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Gol ten dodał skrzydeł przyjezdnym, którzy coraz częściej oddawali strzały na bramkę rywala. Widzew kontrolował to spotkanie i na przerwę schodził z jednobramkowym prowadzeniem.

Po zmianie stron miejscowi zaczęli od mocnego uderzenia, bowiem w 48. minucie w polu karnym Daniel Mąka zagrał piłkę ręką i sędzia odgwizdał jedenastkę. Do piłki podszedł Krzysztof Wicki i pewnie pokonał Patryka Wolańskiego.

Radość Gryfa nie trwała zbyt długo, bowiem minutę później na prowadzenie łodzian wyprowadził Daniel Mąką, który odkupił winy za wcześniejszy błąd. Chwilę potem mogło być już 3-1, jednak Mihajlevic przegrał pojedynek z Dawidem Leleniem. 

W dobrym stylu z kibicami Widzewa mógł przywitać się Daniel Tanżyna, któremu w 57. minucie zabrakło niewiele by cieszyć się z bramki. Wraz z upływającym czasem piłkarze Gryfa starali się urwać chociaż punkt, jednak łodzianie kontrolowali przebieg meczu.

Pod koniec meczu idealnej okazji nie wykorzystał Marek Zuziak, który przegrał pojedynek z golkiperem miejscowych.

Gryf Wejherowo - Widzew Łódź 1-2 (0-1)

0-1 Adam Radwański (22)

1-1 Krzysztof Wicki (49-rzut karny)

1-2 Daniel Mąka (50)

Gryf Wejherowo: Leleń – Brzuzy, Sikorski, Chwastek, Wicki, Goerke, Macierzyński (63. Węsierski), Kołc, Koziara (82. Ewertowski), Pietroń, Rogalski (82. Czychowski)

Widzew Łódź: Wolański – Turzyniecki (90. Gibas), Zieleniecki, Tanżyna, Wełna – Mąka, Radwański, Kristo, Gutowski (76. Pięczek) – Mihajlević (79. Zuziak), Banaszak (69. Świderski)

Żółte kartki: Kołc, Leleń, Ewertowski - Wełna, Mąka, Krišto, Mihaljević 

Sędziował: Maciej Pelka (Piła).