Stalówka w końcu się przełamała i sięgnęła po trzy oczka w wyjazdowym meczu z Olimpią Elbląg. Jedynego gola zdobył Michał Fidziukiewicz, którego trafienie pozwoliło zielono-czarnym opuścić ostatnie miejsce.
Początek spotkania był wyrównanym widowiskiem i obie drużyny starały się stwarzać dogodne okazje. Zarówno Olimpia Elbląg jak i Stal Stalowa Wola popełniały sporo błędów, wobec czego sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo.
Stalówka w 13. minucie otrzymała rzut karny, po tym jak jeden z jej piłkarzy był faulowany przez Michała Balewskiego. Do futbolówki podszedł Michał Fidziukiewicz i pokonał Sebastiana Madejskiego. Gospodarze chcieli pójść za ciosem, jednak Damian Szuprytowski zbyt mocno wrzucał w pole karne.
Chwilę później to zielono-czarni mogli stanąć przed szansą na zdobycie gola, jednak Robert Dadok zbyt nisko centrował. Obraz gry nie uległ zbyt wielkiej zmianie, a kibice oglądali festiwal niedokładnych zagrań. W końcówce pierwszej odsłony obie drużyny starały się uderzać na bramkę, jednak to Stal na przerwę schodziła z jednobramkowym prowadzeniem.
Po przerwie podopieczni Czesława Palika postawili na defensywę i skutecznie bronili jednobramkowego prowadzenia. Gospodarze byli w tej części meczu dużo aktywniejsza stroną, bowiem atakowali, jednak nie przyniosło to oczekiwanego skutku.
Olimpia Elbląg - Stal Stalowa Wola 0-1 (0-1)
0-1 Michał Fidziukiewicz (14-rzut karny)
Olimpia Elbląg: Sebastian Madejski - Tomasz Sedlewski, Tomasz Lewandowski, Kamil Wenger, Michał Balewski (46. Eryk Filipczyk) - Michał Miller (72. Oskar Ryk), Klaudiusz Krasa, Bruno Żołądź, Damian Szuprytowski, Cezary Demianiuk - Przemysław Brychlik (46. Ołeksij Prytulak)
Stal Stalowa Wola: Krystian Kalinowski - Adam Waszkiewicz, Piotr Mroziński, Kacper Śpiewak, Bartosz Sobotka - Rafał Michalik, Łukasz Pietras, Szymon Jopek, Michał Płonka (83. Bartłomiej Ciepiela), Robert Dadok - Michał Fidziukiewicz (76. Łukasz Zjawiński)
Żółte kartki: Balewski, Żołądź - Dadok
Sędziował: Marek Śliwa (Kielce)
Foto: Radosław Kuśmierz
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.