W pierwszy kwadrans gry lepiej weszli piłkarze Wisły Płock. Aktywny w tej części boiska byli piłkarze przednichformacji drużyny Jerzego Brzęczka.

W 11. minucie bardzo ładnie rozegrali rzut wolny płocczanie. Miękkie dośrodkowanie Giorgio Merebaszwilego na głowę Alan Urygi, którego strzał był minimalnie niecelny.

W 35. minucie rzut karny odgwizdany po faulu Toma Riedera na Giorgio Merebaszwilim.

Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Semir Štilić. Pewnym, mocnym uderzeniem wyprowadził swój zespółna prowadzenie w 37. minucie.

W doliczonym czasie gry w polu karnym Wisły Płock wywrócił sie Michał Chrapek sędzia dopatrzył się faulu w polu karnym i wskazał na jedenasty metr.

W 58. minucie Piotr Celeban podał do Roberta Picha, a ten chciał dośrodkować, ale wyszedł strzał piłka spadła na poprzeczce bramki Seweryna Kiełpina. Zespół Śląska mógł wyjść na prowadzenie.

W 72. minucie bardzo dobra okazja dla piłkarzy Śląska. Arkadiusz Piech wyszedł wysoko w powietrze zgrał piłkę do Roboka, a on nie potrafił wykorzystać dogodnej okazji.

W doliczonym czasie gry Wisła Płock miała okazję do zmiany wyniku. W kontrataku Merebaszwili podał do Konrada Michalaka, a ten w znakomitej okazji trafił w ofiarnie interweniującego Mariusza Pawelca.

ŚLĄSK WROCŁAW - WISŁA PŁOCK 1-1 (1-1)

0-1 Semir Stilić (37.) karny

1-1 Marcin Robak (45+) karny

Śląsk Wrocław: Słowik - Celeban, Tarasovs, Rieder, Lewandowski (87. Mariusz Pawelec) - Cholewiak (76. Jakub Kosecki), Chrapek (46. Arkadiusz Piech), Augusto, Sito Riera, Pich - Robak.

Wisła Płock: Dähne (54. Seweryn Kiełpin) - Stefańczyk, Uryga, Dźwigała, Reca - Varela (72. Konrad Michalak), Furman, Rasak, Štilić (89. Oskar Zawada), Merebaszwili - Kanté.

żółte kartki: Riera - Furman, sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa), widzów: 4 207

foto: www.slaskwroclaw.pl

galkokrz