Piłkarze Kamila Kieresia udanie uczcili urodziny Górnika Łęczna i skromnie pokonali ekipę Gryfa Wejherowo. Gospodarze wygrali po bramce Arona Stasiaka.
Od początku spotkania stroną dominującą był Górnik Łęczna, który widać że bardzo chciał zwycięstwem uczcić czterdziestolecie klubu. W 5. minucie Krystian Wójcik uderzał na bramkę Gryfa Wejherowo, jednak Wiesław Ferra popisał się dobrą interwencją.
Gospodarze wciąż byli stroną dominującą, choć z czasem spotkanie zaczęło się wyrównywać. Podopieczni Łukasza Kowalskiego także mieli swoje okazje, jednak uderzenia Mateusz Majewski oraz Maksymilian Hebel nie przyniosły bramek.
Piłkarze Kamila Kieresia jednak dopięli swego i w 32. minucie Aron Stasiak dał prowadzenie swojej drużynie. Gryf ruszył do odrabiania strat i szukał wyrównującego trafienia. Jeszcze przed przerwą wyrównać mógł Maksymilian Hebel, ale jego strzał wybronił Patryk Rojek i wybił futbolówkę na rzut rożny.
Druga odsłona przypominała bardziej mecz walki, a przedwcześnie zakończył go Paweł Wojciechowski, który uderzył przeciwnika, a sędzia Robert Marciniak pokazał mu czerwoną kartkę. Gryf od tego momentu ruszył do ataku, czując że może powalczyć o punkty.
W 62. minucie dobrą okazję miał Maksymilian Hebel, jednak nie zdołał przelobować golkipera Górnika. Goście wciąż napierali, jednak łęcznianie mądrze się bronili i ostatecznie dowieźli jednobramkowe prowadzenie do końca.
Górnik Łęczna - Gryf Wejherowo 1-0 (1-0)
1-0 Aron Stasiak (32)
Górnik Zabrze: Rojek - Orłowski, Midzierski, Baranowski, Leandro, Goliński (86. Lewandowski), Tymosiak, Stromecki, Wójcik, Stasiak (77. Dzięgielewski), Wojciechowski
Gryf Wejherowo: Ferra - Kankowski, Biedrzycki (82. Prusinowski), Gęsior, Koprowski, Hebel, Sławek, Czychowski, Burkhardt, Nowicki (66. Goerke), Majewski
Żółte kartki: Stromecki, Goliński, Rojek, Leandro - Chychowski, Majewski, Burkhardt, Prusinowski
Czerwona kartka: Paweł Wojciechowski (56-uderzenie przeciwnika)
Sędziował: Robert Marciniak (Kraków)
Widzów: 3042
Foto: Radosław Kuśmierz
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.