Lepsze humory po pierwszym meczu sezonu 2021/22 z pewnością mają piłkarze Siarki Tarnobrzeg. Podopieczni Sławomira Majaka pewnie pokonali Wisłokę Dębica, która kończyła w osłabieniu.


Sam mecz od początku nie był zbyt porywającym widowiskiem, a klarownych okazji było jak na lekarstwo. Woli walki ekipom Siarki Tarnobrzeg i Wisłoki Dębica nie można było odmówić, jednak kibice oczekiwali bramek. Zdecydowanie lepiej było w drugiej odsłonie, a pierwszy gol padł w 57. minucie. Jego autorem był wprowadzony po przerwie Paweł Rogala, który pokonał Bartosza Matogę.

Sytuacja ta dodała skrzydeł miejscowym, którzy szybko rozpoczęli poszukiwania trafienia na 2-0. Podopieczni Sławomira Majaka wypracowali sobie przewagę i w 69. minucie po raz drugi cieszyli się z gola, a tym razem na listę strzelców wpisał się Marcin Stefanik, który głową skierował futbolówkę do siatki. Wisłoka nie tak wyobrażała sobie inaugurację sezonu.

Siarka natomiast cały czas robiła swoje i spokojnie poszukiwała trzeciej bramki. Dębiczanie zaś nie mieli już nic do stracenia i postawili wszystko na jedną kartę. Wisłoce nie udało się znaleźć sposobu na gospodarzy, a ponadto kończyła ona mecz w "dziesiątkę", bowiem czerwoną kartkę ujrzał Rafał GóreckiPo chwili zaś zaś tarnobrzeżanie otrzymali rzut karny po faulu na Bartoszu Sulkowskim. Tego na gola pewnym uderzeniem zamienił Stefanik i tym samym ustalił wynik meczu.


Siarka Tarnobrzeg - Wisłoka Dębica 3-0 (0-0)

1-0 Paweł Rogala (57) 

2-0 Marcin Stefanik (69) 

3-0 Marcin Stefanik (87-rzut karny)


Foto: Patryk Górecki

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.