Zawodnicy Łukasza Cichosa uratowali punkt w samej końcówce, który ostatecznie pozbawił Raduni pozycji wicelidera. Zespół ze Stężycy skomplikował sobie remisem sprawę awansu do drugiej ligi.
Piłkarze Sokoła Kleczew jak i Raduni Stężyca od początku toczyli dość wyrównane spotkanie. Nie było ono jednak nudne, bowiem akcja meczu co chwilę się zmieniała, a obie drużyny stwarzały sobie coraz lepsze sytuacje podbramkowe.
W 21. minucie Tomasz Kowalczuk dogrywał piłkę do której dopadł Jan Paczyński, ale ta po uderzeniu minęła bramkę Raduni. Sporo roboty w bramce miał ponadto Hubert Świtalski, który zatrzymywał groźne strzały przyjezdnych. Golkiper Sokoła jednak w 25. minucie skapitulował, a Paweł Wojowski cieszył się z gola.
Jednobramkowe prowadzenie utrzymało się do przerwy, a po zmianie obraz gry znacząco się nie zmienił. Kwadrans po wznowieniu Arkadiusz Widelski faulował jednego z graczy Raduni w polu karnym po czym sędzia zagwizdał jedenastkę. Do futbolówki podszedł Dawid Klawikowski, lecz spudłował.
Niedługo po tym wyrównać mógł Norbert Grzelak ale niecelnie uderzał głową. Gospodarze zaczęli zdobywać optyczną przewagę i częściej gościli pod bramką rywala. W 84. minucie dobrego podania nie wykorzystał Jakub Dębowski. Po chwili zrewanżować chcieli się goście, ale pojedynku z golkiperem Sokoła nie wykorzystał Mateusz Łuczak.
Miejscowi nie poddawali się i to im się opłaciło, bowiem w samej końcówce Jakub Groszkowski udanie główkował i trafił do siatki zapewniając punkt.
0-1 Paweł Wojowski (25)
1-1 Jakub Groszkowski (90)
Sokół Kleczew: Hubert Świtalski - Tomasz Koziorowski, Arkadiusz Widelski, Sebastian Śmiałek, Aleksander Theus, Norbert Grzelak, Tomasz Kowalczuk, Marcel Koziorowski (46. Jakub Groszkowski), Michał Wolinowski, Jan Paczyński, Jakub Dębowski
Radunia Stężyca: Kacper Tułowiecki - Damian Gębiś, Piotr Karasiński, Dawid Klawikowski, Mateusz Łuczak (90. Aleks Hendryk), Paweł Wojowski (87. Jurij Pawlik), Adrian Polański, Artur Formela (74. Kamil Żylski), Andrzej Kaszuba, Krzysztof Iwanowski, Radosław Stępień
Foto: Karol Skiba/kotwicakolobrzeg.com
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.