Przed meczem było sporo obaw jak podopieczni Marka Papszuna zagrają po 120 minutach z Legią. Piłkarze Rakowa Częstochowa skromnie pokonali zespół z Niecieczy.

Lepiej w ten mecz wszedł zespół Bruk-Betu Termalici Nieciecza, który już w 2. minucie mógł objąć prowadzenie po uderzeniu z rzutu wolnego. Wrzucał Patryk Misak, którego uderzenie przedłużył Mateusz Kupczak podając do Vladislavsa Gutkovskisa, Główkę tego ostatniego w ostatniej chwili wybił Arkadiusz Kasperkiewicz, czym oddalił zagrożenie.

Akcja ta zapaliła lampkę w głowach piłkarzy Rakowa Częstochowa i od tego momentu zaczęli zdobywać przewagę na boisku. Swoich szans próbowali Tomas Petrasek czy Patrick Friday Eze lecz nie znalazły one drogi do bramki. Miejscowi się nie zatrzymywali i kwestią czasu były bramki w tym spotkaniu.

W 17. minucie kibice zgromadzeni na Limanowskiego doczekali się gola, którego autorem był Patrick Friday Eze, który wykorzystał idealne podanie Patryka Kuna. Nigeryjczyk tego dnia rozgrywał dobre spotkanie i chwilę później mogło być 2-0 po jego uderzeniu głową, lecz futbolówka poleciała obok bramki. 

Po chwili źle w polu karnym zachował się Nikola Miković i sędzie tego spotkania podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Peter Schwarz lecz piłka po jego uderzeniu zatrzymała się na poprzeczce. Piłkarze Rakowa jednak nadal kontrolowali spotkanie, ale więcej bramek w pierwszej odsłonie już nie oglądaliśmy.

Po zmianie stron defensywa przyjezdnych szybko straciła koncentracje co próbował wykorzystać Miłosz Szczepański, ale trafił w słupek. Z dobitką pospieszył Patrick Friday Eze, ale nadal było 1-0. Piłkarze Macieja Bartoszka także mieli swoje sytuacje, jednak ich próby zwykle kończyły się strzałami obok bramki.

W końcówce obie drużyny stwarzały sobie co chwile okazje do strzelenia bramki jednak brakowało skuteczności. Piłkarze z Niecieczy rzutem na taśmę mogli urwać punkt po dośrodkowaniu Romana Gergela. W zamieszaniu do piłki dopadł Mateusz Kupczak ale uderzył obok bramki i sędzia zakończył mecz.


Raków Częstochowa - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-0 (1-0)

1-0 Patrick Friday Eze (17)


Raków Częstochowa: Gliwa – Kasperkiewicz, Niewulis, Petrasek – Mondek (88. Góra), Schwarz, Listkowski (73. Malinowski), Kun – Szczepański, Eze (77. Musiolik), Sapała

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Budziłek – Sadzawicki, Grzelak, Putiwcew, Miković – Wlazło, Jovanović (78. Purece) – Skóraś, Kupczak, Misak (61. Gergel) – Gutkovskis

Żółte kartki: Szczepański, Niewulis - Skóraś, Mikovič, Putiwcew

Sędziował: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 3321

Foto: Warszawa.pl

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.