Zespół dowodzony przez Ireneusza Stencela zaledwie punkt ugrał w starciu z ekipą z Gniezna. Strata zielono-żółto-niebieskich do lidera z Kalisza obecnie wynosi pięć oczek i taka pozostanie przez zimę.


Spotkanie Meszka Gniezno z Radunią Stężyca określane było jako hit siedemnastej serii gier. Mecz doskonale mógł się rozpocząć dla drużyny z pierwszej stolicy Polski, bowiem ta w 4. minucie otrzymała rzut karny. Do futbolówki podszedł Tomasz Bzdęga, lecz jego intencje wyczuł Kacper Tułowiecki i nadal wynik był bezbramkowy.

Miejscowi nie zamierzali się jednak poddawać i cały czas atakowali. Po chwili niezłą szansę miał Łukasz Zagdański, ale przymierzył niecelnie. Po chwili groźnie pobiegł Jakub Hoffmann, ale w ostatniej chwili został zatrzymany. Biało niebiescy przeważali, lecz z czasem spotkanie zaczęło się wyrównywać.

Obie drużyny stwarzały sobie okazje do zdobycia gola, jednak brakowało konkretów. Końcówka pierwszej odsłony należała do ekipy ze Stężycy, która mocniej przycisnęła, ale ostatecznie do przerwy gole nie padły. Po zmianie stron Radunia nadal dominowała, zagrażając często bramce miejscowych.

Podopieczni Mariusza Bekasa także starali się zagrażać bramce zielono-żółto-niebieskich i w 59. minucie okazję do zdobycia gola miał były piłkarz Stali Rzeszów, lecz jego uderzenie wybronił Kacper Tułowiecki. Po chwili zrewanżował się Dawid Cempa, jednak piłka obiła słupek.

Mecz był niesamowicie wyrównany, jednak przyjezdni w 64. minucie popełnili błąd, bowiem w polu karnym faulowany był Tomasz Bzdęga i arbiter podyktował jedenastkę. Tym razem do piłki podszedł Krzysztof Biegański i pewnym strzałem pokonał golkipera przyjezdnych.

To widocznie podrażniło Radunię, która ruszyła do odrabiania strat. Dosłownie dziesięć minut później był już remis, bowiem niefortunnie interweniował Michał Steinke, czego efektem była bramka samobójcza. Gospodarze mieli jeszcze szansę na do zdobycia gola, jednak ostatecznie tych więcej nie padło i mecz zakończył się podziałem punktów.


Mieszko Gniezno - Radunia Stężyca 1-1 (0-0)

1-0 Krzysztof Biegański (64-rzut karny)

1-1 Michał Steinke (74-samobójcza)


Mieszko Gniezno: Janicki – Golak, Steinke, Roszak (55. Sędziak), Bzdęga, Zagdański (67. Bartoszak), Kaliszan, Kalupa, Hoffmann, Jasiński, Biegański

Radunia Stężyca: Tułowiecki – Czekaj, Iwanowski, Kosznik, Wojowski, Stępień, Bach (71. Bojas), Polański (88. Chojnacki), Cempa (84. Łazaj), Wilczyński (68. Burkhardt), Chmulak

Żółte kartki: Jasiński, Golak - Iwanowski, Wojowski

Sędziował: Karol Arys (Szczecin)


Foto: Sport Na Kaszubach

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.