W 23.minucie meczu szczęscia strzałem z dystansu próbował Adam Frączczak lecz piłka minimalnie minęła słupek bramki strzeżonej przez Dariusza Trelę.

Osiem minut głową strzelał Adam Buksa, jednak dobrze w tej sytuacji zachował się bramkarz Termaliki, który przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Na przerwę zespoły schodziły z zerowym dorobkiem bramkowym.

Już sześć minut po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę wynik spotkania po fatalnym zachowaniu formacji defensywnej drużyny z Niecieczy strzałem głową otworzył Buksa.

Pogoń poszła za ciosem i szybko strzeliła drugiego gola. Buksa wykorzystał dosrodkowanie Kornela Rapy i ponownie głową pokonał Trelę.

W 59. minucie meczu bliski podwyższenia wyniku był Ricardo Nunes, jednak jego strzał odbił się tylko od słupka bramki gości.

Dzięki temu zwycięstwu ekipa Portowców zwiększyła do pięciu "oczek" przewagę nad strefą spadkową. Bruk-Bet Termalika wciąz znajduje się na przedostatnim miejscu w tabeli i jesli chcę myslec o utrzymaniu się w najwyzszej klasie rozgrywkowej w Polsce musi zacząć punktować.

POGOŃ SZCZECIN - BRUK-BET TERMALICA NIECIECZA 2-0 (0-0)

1-0 Buksa (51.)

2-0 Buksa (55.)

Pogoń Szczecin: Załuska - Nunes, Dwali, Rudol, Rapa, Delew (76. Błanik), Hołota, Drygas, Piotrowski (77. Zwolinski), Frączczak, Buksa (85. Rasmusen)

Bruk-Bet: Trela - Putiwcew, Kupczak, Szeliga, Grzelak, Gergel, Piątek (65. Guba), Jovanović, Stefanik (23. Iancu), Pawłowski, Gutkovskis (79. Spiączka)

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń)

źródło:Twitter Pogoń Szczecin

Kurson