Piłkarze Podhala Nowy Targ po porażce na inaugurację rundy wiosennej, tym razem nie mieli problemów z pokonaniem niżej notowanego rywala. Podopieczni Szymona Grabowskiego wysoko pokonali Koronę Rzeszów i nadal liczą się w walce o awans.
Podhale Nowy Targ po ubiegłotygodniowej porażce na inaugurację rundy wiosennej z Unią Tarnów, miało do udowodnienia swoim sympatykom, że porażka była tylko wypadkiem przy pracy. Goście z Rzeszowa swoje ostatnie spotkanie tylko zremisowali.
Na bramki w pierwszej połowie, musieliśmy chwilę zaczekać. Pierwszą bramkę w 36. minucie strzałem ze stałego fragmentu gry zdobył Patryk Serafin. Piłka wpadła do siatki po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego. Przed przerwą stan rywalizacji podwyższył Mateusz Broda, który skutecznie wykorzystał dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego.
Po przerwie Podhale nadal prowadziło grę i byli blisko podwyższenia wyniku. Trzecią bramkę zdobył w 70. minucie Adrian Szynka przy asyście Damiana Lepiarza. Obaj zawodnicy chwilę wcześniej zameldowali się na boisku.
W 78. minucie goście mieli doskonałą okazję, żeby odrobić straty, ale rzut karny Pawła Piątka obronił Maciej Styrczula. Końcówka spotkania należała już do gospodarzy z Nowego Targu, najpierw w 85. minucie Lepiarz wykorzystał prostopadłe podanie od Grzegorza Płatka a w 90. minucie Szynka ustalił wynik spotkania strzałem z 15 metra.
Podhale Nowy Targ – Korona Rzeszów 5:0 (2:0)
36’ 1:0 Serafin
42’ 2:0 Broda
70’ 3:0 Szynka
85’ 4:0 Lepiarz
90’ 5:0 Szynka
Foto: Maciej Zubek
Podobne aktualności
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.
Kibic z Irlandii napisał/a
Brawo Podhale. Takich meczy na 3 punkty Wam zyczymy. Hej Hej Podhale