Lech Poznań pokonał Wisłę Płock 4-0 (1-0) w piątkowym spotkaniu 2. Kolejki PKO Ekstraklasy. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Christian Gytkjær. W 88. minucie Đorđe Crnomarković ujrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. 


W 11. minucie Bartłomiej Żynel spóźnił się z interwencją, po czym sfaulował Pawła Tomczyka, co nie ubiegło uwadze sędziego dzisiejszego spotkania, który zdecydował się podyktować rzut karny.

W 13. minucie do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Darko Jevtić Szwajcar pewnym płaskim uderzeniem w prawą stronę pokonał bramkarza.

W 42. minucie bardzo dobra okazja Kolejorza Volodymyr Kostevych dośrodkował z lewej strony boiska wprost na głowę Jevticia, który szczupakiem trafił w poprzeczkę.

W 59. minucie goście mogli doprowadzić do wyrównania. Dominik Furman uderzył z dystansu, piłka po jego strzale trafiła w słupek. Do odbitej futbolówki doszedł Alan Uryga, ale jego uderzenie na pustą bramkę nie trafiła do celu.

W 63. minucie na prawej stronie pola karnego świetnie piłkę rozegrali Robert Gumny z Tymoteuszem Puchaczem. Na koniec ten pierwszy zdecydował się na uderzenie, ale jego uderzenie nie trafiło do siatki.

W 70. minucie Gumny dośrodkował z prawej strony pola karnego do Christiana Gytkjæra, ale Duńczyk w idealnej sytuacji prawie na pustą bramkę zmarnował okazję.

W 72. minucie duński napastnik Lecha Poznań doczekał się swojego trafienia. Jevtić świetnie dograł w pole karne, a Gytkjær tym razem nie zmarnował okazji - podwyższając prowadzenie swojej drużyny.

W 76. minucie Piotr Tomasik otrzymał podanie w pole karne, ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału, co ułatwiło interwencję obrońców poznańskiej drużyny.

W 85. minucie Tomasik dośrodkował z prawej flanki, wprost na nogę Mateusza Szwocha, ale uderzenie z woleja pomocnika Wisły Płock poszybowało nad poprzeczką.

W 87. minucie Đorđe Crnomarković ujrzał drugą, a w konsekwencji czerwoną kartkę po nieczystym zatrzymaniu Dominika Furmana, co spowodowało, że końcówkę spotkania musiał oglądać spoza boiska.

W 89. minucie Tymoteusz Puchacz zdecydował się na mocne uderzenie. Futbolówka poszybowała pod poprzeczkę, w ostatniej chwili zatrzymał ją bramkarz Nafciarzy.

W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Kamil Jóźwiak przedarł się na lewym skrzydle, wpadł w pole karne i pomimo ostrego kąta umieścił piłkę w siatce.

W 4. minucie doliczonego czasu gry Pedro Tiba płaskim podaniem uruchomił Gytkjæra, a ten uderzył na dalszy słupek. Futbolówka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Duńczyk strzelił swojego drugiego gola ustalając wynik spotkania.


LECH POZNAŃ - WISŁA PŁOCK 4-0 (1-0)

1-0 Darko Jevtić (13.) karny

2-0 Christian Gytkjær (72.) 

3-0 Kamil Jóźwiak (90.+)

4-0 Christian Gytkjær (90.+)


Lech Poznań: van der Hart - Gumny, Rogne, Crnomarković, Kostevych - Klupś (19. Tymoteusz Puchacz), Tiba, Muhar, Jevtić (82. Filip Marchwiński), Jóźwiak - Tomczyk (62. Christian Gytkjær).


Wisła Płock: Żynel - Rzeźniczak (81. Cezary Stefańczyk), Marcjanik, Uryga, Tomasik - Milašius (32. Olaf Nowak), Sielewski, Rasak, Furman, Szwoch - Zawada (70. Ricardinho).


żółte kartki: Crnomarković, Jóźwiak - Rasak, Milašius. czerwona kartka: Đorđe Crnomarković (88. minuta, Lech, za drugą żółtą).


sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). widzów: 16 616.


foto: //twitter.com/LechPoznan / Przemysław Szyszka


Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.