Zagłębie Sosnowiec wygrało z Wisłą Kraków 4-3 (2-1) w 28. Kolejce LOTTO Ekstraklasy. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Žarko Udovičić. Jarosław Przybył podyktował dwa rzuty karne.
W 6. minucie Sławomir Peszko miał dużo miejsca przed polem karnym gospodarzy zdecydował się na uderzenie w światło bramki, zmuszając Lukása Hroššo do interwencji.
W 11. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Bardzo dobre uderzenie z okolicy 16. metrów Szymona Pawłowskiego. Tym uderzeniem zmusił Mateusza Lisa. Do dobitki doszedł Žarko Udovičić pewnym strzałem trafił do siatki.
W 23. minucie Vamara Sanogo odwrócił się do bramki uderzył lewą nogą w kierunku bramki zmuszając do interwencji bramkarza.
W 24. minucie Zagłębie Sosnowiec podwyższyło prowadzenie. Kontratak zamienili na bramkę Vamara Sanogo z prawej strony zdecydował się na dogranie na 16. metr gdzie nadbiegł Giorgi Gabedava kapitalnym uderzeniem z pierwszej piłki pokonał Mateusza Lisa.
W 28. minucie podopieczni Macieja Stolarczyka złapali kontakt. Krzysztof Drzazga wpadł w pole karne wyłożył piłkę na 5. metr z najbliższej odległości uderzył Marko Kolar.
W 33. minucie po stracie Lukasa Klemenza pod własnym polem karnym otworzyła szansę dla gospodarzy. Vamara Sanogo próbował uderzenia, piłka po rykoszecie od jednego z obrońców minimalnie minęła słupek.
W 50. minucie Wiślacy stracili piłkę w środku boiska. Ta trafiła na prawo do Tomasza Nawotki, który dograł w pole karne do Žarko Udovičicia, który wpisał się po raz drugi na listę strzelców.
W 52. minucie Wisła Kraków odpowiedziała w najlepszy możliwy sposób. Do piłki dośrodkowanej z rzutu wolnego wyskoczył Lukas Klemenz. Jego uderzenie głową obronił do boku bramkarz Zagłębia Sosnowiec. Do odbitej piłki dopadł Drzazga zagrał przed linię bramkową, a Łukasz Burliga wcisnął ją do siatki.
Sędzia Jarosław Przybył musiał jeszcze zweryfikować, czy bramka obrońcy Wisły została zdobyta prawidłowo.
W 60. minucie Wiślacy mogli doprowadzić do wyrównania. Do piłki dośrodkowanej przez Rafała Pietrzaka z narożnika boiska najwyżej wyskoczył Krzysztof Drzazga futbolówka uderzona przez napastnika głową minimalnie przeszła obok celu.
W 63. minucie Sławomir Peszko wpadł w “szesnastkę został w sposób nieprawidłowy powstrzymany przez Georgiosa Mygasa. Arbiter bez wahania wskazał na 11. metr.
Do piłki ustawionej na wapnie podszedł wychowanek sosnowieckiej drużyny w barwach Wisły Kraków Rafał Pietrzak pewnym strzałem obok słupka doprowadził do wyrównania w 64. minucie nie dając szans bramkarzowi.
W 82. minucie Žarko Udovičić wpadł w pole karne upadł po kontakcie z Łukaszem Burligą. Arbiter odgwizdał przewinienie obrońcy gości. Po obejrzeniu powtórki wideo utrzymał swoją pierwszą decyzję.
W 84. minucie do piłki ustawionej przed bramką podszedł Mateusz Możdżeń, pewnym strzałem po ziemi umieścił piłkę w bramce.
W doliczonym czasie gry goście byli blisko doprowadzenia do wyrównania. Drzazga wprowadził piłkę po ziemi w pole karne. Posłał piłkę do której próbował dojść Peszko, ale skrzydłowemu krakowian nie udało się trącić futbolówki.
W 6. minucie doliczonego czasu powinien paść gol wyrównujący. Sławomir Peszko uderzył w kierunku bramki z 18. metra. Przed bramką głowę dostawił Krzysztof Drzazga, ale jego uderzenie było niecelne.
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - WISŁA KRAKÓW 4-3 (2-1)
1-0 Žarko Udovičić (11.)
2-0 Giorgi Gabedava (24.)
2-1 Marko Kolar (28.)
3-1 Žarko Udovičić (50.)
3-2 Łukasz Burliga (52.)
3-3 Rafał Pietrzak (64) karny
4-3 Mateusz Możdżeń (84.) karny
Zagłębie Sosnowiec: Hroššo - Mýgas (65. Dawid Ryndak), Cichocki, Tóth, Mráz - Nawotka, Możdżeń, Pawłowski, Udovičić - Sanogo (56. Michael Heinloth), Gabedava (80. Olaf Nowak).
Wisła Kraków: Lis - Burliga, Klemenz, Sadlok, Pietrzak - Palčič (65. Rafał Boguski), Basha (81. Patryk Plewka), Savićević, Drzazga, Peszko - Kolar (90. Wojciech Słomka).
żółte kartki: Możdżeń - Peszko sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork) widzów: 4 296
foto:https://twitter.com/zaglebie_eu
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.