Podopiecznym Dietmara Brehmera skutecznie udało się zrewanżować Świtowi Szczecin za porażkę na inaugurację obecnego sezonu. Tym razem zespół z Kołobrzegu wygrał 2:1 po golach Jagodzińskiego i Cempy, goście odpowiedzieli trafieniem Ładziaka.

Kotwica Kołobrzeg chciała się zrewanżować rywalom ze Szczecina za porażkę w pierwszej kolejce obecnego sezonu, wtedy w Szczecinie Świt zwyciężył po zaciętym starciu 3:2, tym razem rewanż się udał i to Kotwica mogła się cieszyć z cennego zwycięstwa.

Pierwsze dziesięć minut to głównie walka w środku pola, w tym czasie żadna z drużyn nie oddała strzału na bramkę przeciwnika. W 10. minucie piłka znalazła drogę do siatki gości po uderzeniu Kamila Bartosia, ale sędzia boczny dopatrzył się pozycji spalonej. Z każdą kolejną minutą gospodarze nabierali pewności siebie, co zaowocowało trafieniem w 41. minucie Dawid Cempa wypuścił prostopadłym podaniem Leszka Jagodzińskiego, który dał prowadzenie miejscowym. 

Do przerwy zasłużone prowadzenie kołobrzeżan, byli zespołem lepszym co przypieczętowali swoim trafieniem. W 56. minucie Kotwica podwyższyła swoje prowadzenie, tym razem Dawid Cempa zamykał dośrodkowanie z rzutu rożnego i sam wpisał się na listę strzelców. 

Goście złapali kontakt w 67. minucie, faulowany w polu karnym był zawodnik Świtu za co sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Adam Ładziak i dał trafienie kontaktowe. Mimo kilku dobrych sytuacji wynik nie uległ zmianie już do końcowego gwizdka i trzy punkty został w Kołobrzegu.

Kotwica Kołobrzeg - Świt Skolwin (Szczecin) 2:1 (1:0)

41' 1:0 Jagodziński

56' 2:0 Cempa

67' 2:1 Ładziak (k)

Foto: Kotwica Kołobrzeg


Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.