Pogoń Siedlce przegrała z Górnikiem Łęczna 3-4 (2-0) w ostatnim niedzielnym meczu 14. Kolejki 2 ligi. Dwie bramki dla gości zdobył Paweł Wojciechowski, który po tym spotkaniu ma już 9 trafień i jest drugi w klasyfikacji strzelców.
W 4. minucie gospodarze otworzyli wynik spotkania. Gospodarze wykonywali stały fragment gry. Futbolówka trafiła pod nogi Bartosza Wiktoruka, który zdecydował się na uderzenie. Piłka po rykoszecie od jednego z obrońców przyjezdnych wtoczyła się do bramki. Patryk Rojek nie miał szans na skuteczną interwencję.
W 10. minucie groźnie próbowali odpowiedzieć goście. Krystian Wójcik uderzył, a piłka po jego strzale rykoszetowała i mogła zaskoczyć Piotra Smolucha, który zdołał wybić na rzut rożny.
W 13. minucie Kamil Walków mógł podwyższyć prowadzenie drużynie prowadzonej przez Daniela Purzyckiego. Napastnik siedlczan minął Tomasza Midzierskiego, ale ni przyłożył się wystarczająco do uderzenia.
W 17. minucie ponownie gospodarze mogli wykorzystać szansę na drugą bramkę. Walków mógł przeciąć podanie obrońcy łęcznian do swojego bramkarza i stanąć oko w oko z bramką.
W 28. minucie Paweł Wojciechowski najskuteczniejszy strzelec Górnika Łęczna mógł głową z 5. metrów skierować piłkę do siatki i doprowadzić do wyrównania. Instynktownie obronił Smoluch.
W 38. minucie bombę w pełnym biegu pod poprzeczkę z 27. metrów posłał Kacper Falon podwyższając prowadzenie swojej drużyny.
W drugiej minucie doliczonego czasu gry do pierwszej połowy na uderzenie z dystansu zdecydował się Bartosz Wiktoruk piłka po tym uderzeniu trafiła jedynie w poprzeczkę.
W 49. minucie dośrodkował Dawid Dzięgielewski na nos do Wojciechowskiego, którego strzał z najbliższej odległości jakimś cudem obronił Smołuch.
W 52. minucie bramkę kontaktową dla przyjezdnych zdobył Dzięgielewski, który wziął sprawy w swoje ręce po niewykorzystanej okazji sprzed 3. minut. Pomocnik Górnika Łęczna wykorzystał podanie od Arona Stasiaka z najbliższej odległości trafił do siatki.
W 63. minucie goście doprowadzili do wyrównania.Michał Goliński precyzyjnie dośrodkował z narożnika pola karnego na 5. metr, gdzie dobrze odnalazł się Stasiak, który głową umieścił piłkę w siatce.
Tylko 5. minut cieszyli się z remisu goście. W 68. minucie Jakub Romanowicz dośrodkował z rzutu rożnego na dłuższy słupek gdzie głową trafił Tomasz Margol.
Co za spotkanie dzisiaj w Siedlcach. W 73. minucie Krystian Wójcik dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne. Gdzie najlepiej zachował się Paweł Wojciechowski doprowadzając do wyrównania.
W 76. minucie drugie trafienie na swoim koncie zaliczył Paweł Wojciechowski. Snajper łęcznian tym razem wygrał przebitkę z obrońcami siedlczan i stanął oko w oko z bramkarzem nie dając mu najmniejszych szans.
W 86. minucie trwało bombardowanie bramki gospodarzy. Uwijał się jak w ukropie bramkarz Pogoni Siedlce nie dając się zaskoczyć w trzech próbach.
POGOŃ SIEDLCE - GÓRNIK ŁĘCZNA 3-4 (2-0)
1-0 Bartosz Wiktoruk (4.)
2-0 Kacper Falon (38.)
2-1 Dawid Dzięgielewski (52.)
2-2 Aron Stasiak (63.)
3-2 Tomasz Margol (68.)
3-3 Paweł Wojciechowski (73.)
3-4 Paweł Wojciechowski (76.)
Pogoń Siedlce: Smołuch - Kozłowski, Margol, Brodziński, Romanowicz (73. Norbert Wojtuszek) - Wiktoruk, Wełna (80. Artur Balicki), Mosiejko, Falon (56. Maciej Firlej), Mójta (62. Sebastian Krawczyk) - Walków.
Górnik Łęczna: Rojek - Orłowski (42. Jakub Zagórski), Baranowski, Midzierski, Leândro - Goliński (70. Dominik Lewandowski), Stromecki, Wójcik, Korczakowski (42. Aron Stasiak), Dzięgielewski - Wojciechowski (82. Jakub Jaroszyński).
żółte kartki: Mosiejko, Smołuch, Margol - Stromecki, Wójcik
sędzia: Patryk Gryckiewicz (Toruń)
foto: https://twitter.com/zielono_czarni
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.