Zabrzanie wygrali w Ostrowcu Świętokrzyskim, choć zwycięstwo łatwo nie przyszło. KSZO postawiło ekipie z PKO Ekstraklasy ciężkie warunki. Górnik w samej końcówce zadał jednak dwa ciosy w samej końcówce i ostatecznie wywalczył awans.


Spotkanie doskonale rozpoczęło się dla KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, które w 3. minucie objęło prowadzenie. Wojciech Trochim dopadł do piłki i uderzył zza pola karnego, a futbolówka znalazła się w siatce bramki strzeżonej przez Dawida Kudłę. To widocznie podrażniło Górnika Zabrze, który błyskawicznie ruszył do odrabiania strat.

Podopieczni Marcina Brosza przeważali, ale nie potrafili tego potwierdzić w zdobyczach bramkowych. Ekipa z PKO Ekstraklasy w 24. minucie mogła wyrównać, ale uderzenie Stefanosa Evangelou wybił jeden z defensorów KSZO. Po chwili świetnie w bramce spisał się Paweł Lipiec, który wybronił uderzenie Alasany Manneha.

Zabrzanie cały czas napierali i przed przerwą doprowadzili do wyrównania. Jeden z graczy Górnika wrzucał z lewej strony, a do futbolówki dopadł Evangelou, który pokonał Lipca. Bramka ta jednak wzbudziła sporo kontrowersji, bowiem zawodnicy KSZO protestowali i twierdzili że przy tej akcji był spalony.

Przyjezdni po zmianie stron wciąż przeważali, ale pomarańczowo-czarni dzielnie się bronili. Zespół dowodzony przez Tadeusza Krawca od 54. minuty musiał radzić sobie w osłabieniu, bowiem czerwoną kartkę ujrzał Przemysław Dworzyński. Nie przeszkodziło to jednak ekipie z Ostrowca Świętokrzyskiego w objęciu prowadzenia, a z gola cieszył się Konrad Zaklika

Górnik był widocznie podrażniony, ale KSZO zamierzało wypuszczać korzystnego wyniku. Miejscowi z czasem jednak zaczęli tracić siły, co bezlitośnie wykorzystali zabrzanie. Biało-niebiesko-czerwoni zadali w doliczonym czasie dwa ciosy. Najpierw na 2-2 trafił Przemysław Wiśniewski, a gola na wagę awansu zdobył po chwili Alasana Manneh.


KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Górnik Zabrze 2-3 (1-1)

1-0 Wojciech Trochim (3)

1-1 Stefanos Evangelou (39)

2-1 Konrad Zaklika (62)

2-2 Przemysław Wiśniewski (90)

2-3 Alasana Manneh (90)


KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski: Paweł Lipiec - Jakub Głaz, Damian Mężyk, Przemysław Dwórzyński, Marcin Kaczmarek - Bartosz Szydłowski (57. Maciej Kraśniewski), Konrad Zaklika (85. Jan Imiołek), Wojciech Trochim (85. Mateusz Mąka), Tomasz Persona - Jakub Chrzanowski (79. Paweł Kaczmarek), Szymon Stanisławski

Górnik Zabrze: Dawid Kudła - Giannis Massouras (54. Daniel Ściślak), Przemysław Wiśniewski, Michał Koj, Stefanos Evangelou, Erik Janza - Roman Prochazka (75. Adam Ryczkowski), Alasana Manneh, Wojciech Hajda (54. Bartosz Nowak) - Alex Sobczyk (59. Piotr Krawczyk), Norbert Wojtuszek (60. Michał Rostkowski)

Żółte kartki: Mężyk, Głaz, Trochim - Hajda, Sobczyk, Ściślak, Rostkowski

Czerwona kartka: Przemysław Dwórzyński (54-brutalny faul)

Sędziował: Karol Iwanowicz (Lublin)

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.