Górnik Polkowice w środowe popołudnie odrobił zaległości i teraz jest już na zero w eWinner 2 lidze. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia pokonali na wyjeździe Znicz Pruszków i po końcowym gwizdku cieszyli się z awansu do Fortuna 1 ligi.
Górnik Polkowice do Pruszkowa jechał z jasnym celem, a mianowicie wygrać z miejscowym Zniczem i świętować awans do Fortuna 1 ligi. Od pierwszych minut to podopieczni Janusza Niedźwiedzia częściej byli przy piłce, ale nic z tego nie wynikało. Miejscowi także mieli swoje okazje, jednak więcej z gry miał aktualny lider eWinner 2 ligi, który czym prędzej chciał strzelić gola na 1-0.
Goście lepiej prezentowali się na murawie, częściej atakowali, ale brakowało jednak konkretów. Znicz z czasem zaczął coraz śmielej sobie poczynać i straszyć ekipę z Polkowic. Dobrze w bramce spisywał się jednak Jakub Szymański, który często chronił Górnika od utraty gola. Blisko było w 24. minucie, gdy uderzał Maciej Firlej, ale ten uderzył wprost w bramkarza drużyny z województwa dolnośląskiego.
Zarówno jedni jak i drudzy próbowali przechylić szalę na swoją korzyść, jednak to ostatecznie to się nie udało i do przerwy było 0-0. Polkowiczanie po zmianie stron nadal napierali i w końcu dopięli swego. W 56. minucie piłkę w "szesnastce" otrzymał Maciej Bancewicz, który pewnym uderzeniem umieścił ją w siatce i tym samym dał prowadzenie swojej drużynie.
Sytuacja ta dodała Górnikowi skrzydeł, który szybko rozpoczął poszukiwania kolejnych goli. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia nie dawali za wygraną i cały czas kreowali sobie okazje, ale żadna z nich nie znalazła drogi do bramki. Znicz w końcówce mocniej przycisnął, ale ostatecznie nie dał rady zaskoczyć przyjezdnych, którzy po meczu mogli już otwierać szampany, bowiem awansowali oni do Fortuna 1 ligi.
Górnik tym samym wrócił na zaplecze piłkarskiej elity po dziewięciu latach przerwy. Po raz ostatni na drugim poziomie ligowym w Polsce występował w sezonie 2011/12 i wówczas grał pod nazwą KS Polkowice. Do końca sezonu 2020/21 pozostały trzy kolejki. Do Fortuna 1 ligi awansują bezpośrednio dwie drużyny oraz jedna po barażach, w których udział wezmą drużyny z miejsc 3-6.
Znicz Pruszków - Górnik Polkowice 0-1 (0-0)
0-1 Maciej Bancewicz (56)
Znicz Pruszków: Piotr Misztal - Marcin Bochenek, Maciej Wichtowski, Martin Baran, Mateusz Grudziński - Krystian Tabara (70. Gabor Grabowski), Krystian Pomorski, Szymon Kaliniec (62. Mariusz Gabrych), Maciej Machalski, Martin Janco (57. Owé Bonyanga) - Maciej Firlej
Górnik Polkowice: Jakub Szymański - Dominik Radziemski, Maciej Kowalski-Haberek, Mateusz Magdziak, Karol Fryzowicz (84. Jarosław Ratajczak) - Ernest Terpiłowski (77. Filip Baranowski), Bruno Żołądź, Kamil Wacławczyk, Mariusz Szuszkiewicz (81. Mateusz Baszak), Maciej Bancewicz (77. Rafał Karmelita) - Mateusz Piątkowski (81. Paweł Kucharczyk)
Żółte kartki: Janco - Bancewicz, Terpiłowski, Karmelita, Szymański
Sędziował: Jacek Lis (Katowice)
Foto: Konrad Kwolek
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.