Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza efektownie pokonali czerwoną latarnie ligi, lecz nie zdołali opuścić strefy spadkowej. Bramki dla tyszan zdobywali Dominik Połap, Bartosz Szeliga, Marcin Biernat, Wojciech Szumilas, Dawid Kasprzyk.
Od początku spotkania to piłkarze GKS-u Tychy lepiej wyglądali i dominowali nad Chrobrym Głogów. Na początku meczu doskonałą okazję miał Mateusz Piątkowski, lecz nie zdołał ostatecznie pokonać Michała Szromnika. Co się odwlecze to nie uciecze i Dominik Połap w 25. minucie dał miejscowym prowadzenie.
Piłkarze Ivana Djurdevica ruszyli szybko do odrabiania strat, jednak niewiele z tego wynikało. Na dwie minuty przed przerwą prowadzenie podwyższył Bartosz Szeliga, który pięknym strzałem pokonał golkipera Chrobrego. Po zmianie stron tyszanom grało się spokojniej, co wykorzystali goście, a konkretnie w 56. minucie Damian Kowalczyk, który zdobył kontaktową bramkę.
Radość przyjezdnych trwała zaledwie minutę, bowiem po tym czasie do siatki trafił Marcin Biernat i gospodarze odzyskali dwubramkową zaliczkę. Chrobry starał się walczyć i w 67. minucie mógł zdobyć kontaktowego gola, jednak z jedenastu metrów pomylił się Przemysław Stolc.
Pięć minut później było już 4-1, a z gola cieszył się Wojciech Szumilas. Gospodarzom nie było mało i nadal szukali kolejnych bramek, jednak ostatecznie strzelili jeszcze jedną, która była autorstwa Dawida Kasprzyka w doliczonym czasie.
GKS Tychy - Chrobry Głogów 5-1 (2-0)
1-0 Dominik Połap (24)
2-0 Bartosz Szeliga (43)
2-1 Damian Kowalczyk (56)
3-1 Marcin Biernat (57)
4-1 Wojciech Szumilas (72)
5-1 Dawid Kasprzyk (90)
GKS Tychy: Jałocha – Mańka, Biernat, M. Kowalczyk, Szeliga – Połap (76. K. Piątek), Kristo, Grzeszczyk, Steblecki (88. J. Piątek), Szumilas – Piątkowski (83. Kasprzyk)
Chrobry Głogów: Szromnik – Stolc, Praznovsky, Ratajczak – Ików-Gołąb, Pawlik (46. Diduszko), Drewniak, Mandrysz, Ziemann – Lebedyński (78. Artigas), Piła (46. D. Kowalczyk)
Żółte kartki: Pawlik, Michał Ilków-Gołąb
Sędziował: Paweł Pskit (Łódź)
Widzów: 2435
Foto: Natalia Zdziebczyńska/plasterlodzki.pl
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.