W meczu beniaminków lepszy okazał się ten z Bełchatowa, który przerwał serię meczów bez porażki drużyny Jacka Trzeciaka. Jedyny gol padł w ostatnim kwadransie gry, a jego autorem był Mateusz Marzec.


Spotkanie od pierwszych minut toczone było głównie w środkowej strefie boiska, jednak pierwsze groźnie akcje w tym meczu były autorstwa GKS-u Bełchatów. Bardzo aktywny na połowie Olimpii Grudziądz był Mariusz Magiera, jednak nie zdołał on pokonać Łukasza Sapeli.

Obie drużyny starały się konstruować akcje po których mogła by paść bramka, jednak z czasem to goście zaczęli dominować. W końcówce dwie doskonałe okazje miał Konrad Handzlik, lecz najpierw jego podania nie wykorzystał kolega z drużyny, a po chwili niecelnie uderzył na bramkę Olimpii.

Obraz gry po zmianie stron nie uległ zbyt dużej zmianie, jednak coraz większą przewagę zaczęła zdobywać drużyna brunatnych. Podopieczni Artura Derbina zaczęli się rozkręcać i w końcu dopięli swego, strzelając bramkę na 1-0 w 78. minucie autorstwa Mateusza Marca.

Olimpia w ostatnich minutach gry postawiła wszystko na jedną kartę, chcąc ugrać na ziemi Łódzkiej przynajmniej oczko. Bełchatowianie jednak mądrze się bronili i dowieźli jednobramkowe prowadzenie do końca. 


GKS Bełchatów - Olimpia Grudziądz 1-0 (0-0)

1-0 Mateusz Marzec (78)


GKS Bełchatów: Paweł Lenarcik - Mikołaj Grzelak, Marcin Grolik, Mariusz Magiera, Mateusz Szymorek - Bartosz Biel, Adrian Małachowski, Artur Golański, Mateusz Marzec (81. Bartłomiej Bartosiak), Wiktor Putin (70. Emile Thiakane) - Maciej Mas (86. Damian Warnecki) 

Olimpia Grudziądz: Łukasz Sapela - Sebastian Kamiński, Ariel Wawszczyk, Lukas Duriska, Remigiusz Szywacz - Omar Monterde (61. Elvir Maloku), Łukasz Bogusławski (64. Robert Ziętarski), Dominik Frelek, Konrad Handzlik (69. Ricky van Haaren), Joao Criciuma - Omran Haydary

Żółte kartki: Grzelak, Magiera - Szywacz, Maloku, Kamiński 

Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok) 

Widzów: 1440


Foto: Radosław Kuśmierz

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.