Legniczanie walczą w obecnym sezonie o powrót do krajowej elity. Tym razem na ich drodze stanie beniaminek z Radomia, który aktualnie jest liderem. Ponadto mielczanie u siebie powalczą o przełamanie ze spadkowiczem z LOTTO Ekstraklasy.
Na inauguracje kolejki, zostanie podane jej danie główne, czyli mecz Miedzi Legnica z Radomiakiem Radom. O tym, że podopieczni Dominika Nowaka będą walczyk o powrót do grona najlepszych, wiadomo było od początku przygotowań do sezonu. Radomianie zaś do sezonu podchodzili bez większego ciśnienia i dziś są liderem pierwszoligowych rozgrywek, wobec czego można się spodziewać bardzo ciekawego widowiska.
Olimpia Grudziądz podejmie Odrę Opole, która cały czas zajmuje ostatnie miejsce, a jej strata do bezpiecznej pozycji wynosi aż siedem oczek. Drużyna dowodzona przez Piotra Plewnie, nie powinna się jednak poddawać. Olimpia zaś spisuje się bardzo dobrze, jednak po ostatniej porażce, będzie chciała odkupić winy i sięgnąć po trzy oczka.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza sprawdzi formę GKS-u 1962 Jastrzębie. Zespół prowadzony przez Jarosława Skrobacza ostatnio coraz lepiej sobie radzi, wobec czego potwierdził swoje wysokie aspiracje. Słoniki zaś marzą o znalezieniu się na miejscu jastrzębian. W tej kolejce to raczej nie możliwe, ale mogą się do tego miejsca przybliżyć dzięki wygranej.
Podbeskidzie Bielsko-Biała w niedzielę, po obiedzie zagra z Sandecją Nowy Sącz, która we wtorek wysoko przegrała w Stargardzie i odpadła z rozgrywek Totolotek Pucharu Polski. Górale w tym sezonie chcą powalczyć o PKO Ekstraklasę, wobec czego takie mecze muszą wygrywać. Sandecja jest jednak podrażniona, wobec czego może napsuć krwi gospodarzom.
Warta Poznań skrzyżuje rękawice z Chojniczanką Chojnice, która aktualnie znajduje się w strefie spadkowej. Zieloni zaś urzędują na pozycji wicelidera, będąc poważnym kandydatem do awansu w szeregi najlepszych. Zespół z Poznania od dwóch spotkań nie wygrał i teraz będzie chciał się przełamać, choć Chojniczanka tanio skóry nie sprzeda.
Puszcza Niepołomice zagra z GKS-em Bełchatów. Obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli i niestety są blisko strefy spadkowej. W związku z tym, na pewno walki nie zabraknie, a kompromis będzie krzywdzący zarówno dla jednych jak i drugich. Można się spodziewać bardzo ciekawego widowiska.
GKS Tychy sprawdzi formę Stomilu Olsztyn, który jest coraz bliżej grupy walczącej o awans. W tym gronie zapewne chcieliby znaleźć się tyszanie, którzy jeszcze niedawno byli na miejscu barażowym. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza ostatnio zremisowali z Wartą i teraz będą chcieli zainkasować komplet punktów.
Wigry Suwałki rozegrają bardzo istotny mecz w kontekście walki o utrzymanie. Przeciwnikiem drużyny prowadzonej przez Pawła Crettiego, będzie Chrobry Głogów, który póki co jest na bezpiecznej pozycji. Goście tego spotkania złapali formę i teraz będą chcieli potwierdzić swoją dobrą dyspozycję. Wigry zaś muszą zbierać punkty, aby uniknąć tego co działo się końcówce minionego sezonu.
PGE Stal Mielec podejmie na własnym stadionie Zagłębie Sosnowiec, które po obecnym sezonie obiecywało sobie trochę więcej. Mielczanie także ostatnio w lidze sobie nie radzą, choć biało-niebiescy liczą że w środę, po wygranej nad Pogonią Szczecin nastąpił przełom. Zespół dowodzony przez Dariusza Marca chce w końcu zapunktować w lidze, jednak sosnowiczanie także mają swoje cele i po ostatnim remisie chcą teraz powalczyć o coś więcej.
Foto: Paweł Jerzmanowski/warszawa.pl
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.