Kolejkę zainauguruje starcie Stomilu Olsztyn z Puszczą Niepołomice. Podopieczni Tomasza Tułacza we wtorek odrabiali zaległości, po których są bardzo zdenerwowani. Drużyna z województwa małopolskiego jedzie teraz w daleką podróż z której nie chce wracać z pustymi rękoma. O to może być jednak trudno, bowiem Stomil dłużej odpoczywał, wobec czego powinien być lepiej zregenerowany.
Sandecja Nowy Sącz zagra Wigrami Suwałki, które także odrabiali zaległości. Zespół dowodzony przez Pawła Crettiego musi się mieć na baczności, bowiem zajmują ostatnie bezpieczne miejsce i mają tyle samo punktów co dzisiejszy rywal. Można spodziewać się zaciętego spotkania i pewnym jest, że ten kto przegra na następną kolejkę będzie oczekiwał ze strefy spadkowej.
GKS Bełchatów skrzyżuje rękawice z Miedzią Legnica, która we wtorek wysoko przegrała w Tychach. Brunatni zaś mogli skupić się na treningu i regeneracji. Przewagą beniaminka jest także fakt że gra u siebie i tak naprawdę to od niego zależy czy skorzysta z tych atutów. Drużyna prowadzona przez Dominika Nowaka musi zacząć wygrywać, jeśli chce liczyć się w walce o najwyższe cele.
Sobotnie zmagania rozpocznie mecz Radomiaka Radom z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Obie drużyny są wypoczęte i nie musiały sobie zawracać głowy odrabianiem. Słoniki ostatnio ograły beniaminka i teraz to samo będą chcieli uczynić z kolejnym nowym zespołem w lidze.
GKS 1962 Jarstrzębie sprawdzi formę Olimpii Grudziądz. Podopieczni Jacka Trzeciaka ostatnio ugrali punkt z liderem, choć nie mogą być z niego zadowoleni, bowiem prowadzili już 2-0. Jastrzębianie we wtorek grało zaległy mecz, wobec czego lepiej wypoczęci powinni być goście, jednak czeka ich długa podróż.
GKS Tychy zagra z aktualnym liderem, czyli Wartą Poznań. Tyszanie we wtorek udowodnili że potrafią grać z lepszymi rywalami i teraz w meczu z Zielonymi będą chcieli powtórzyć dobrą dyspozycję. Warta także ma dobre humory, wobec czego można spodziewać się bardzo ciekawego spotkania.
Zagłębie Sosnowiec w środę dostało lanie i w meczu z Chojniczanką Chojnice będzie chciało się przełamać. Drużyna dowodzona przez Dariusza Dudka nadal nie jest w doskonałej pozycji, a przewaga nad strefą spadkową wynosi zaledwie trzy punkty. Chojniczanka w tygodniu odpoczywała, wobec czego regeneracja będzie po jej stronie.
Chrobry Głogów po efektownej wygranej w środę, będzie chciało pójść za ciosem. Rywalem głogowian będzie PGE Stal Mielec, która wczoraj sensacyjnie przegrała. Zespół prowadzony przez Dariusza Marca mógł wrócić na pierwsze miejsce, jednak nadal znajduje się w kręgu drużyn zagrożonych awansem. Obie drużyny mają swoje cele i na pewno nie będzie mowy o odpuszczaniu.
Na koniec Odra Opole zagra z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Podopieczni Piotra Plewni będą chcieli pójść za ciosem i po raz kolejny pokonać jednego z faworytów do awansu. Zadanie jednak nie będzie, bowiem Górale nie musieli grać w środku tygodnia, wobec czego będą lepiej wypoczęci.
Foto: Tomasz Chabior
Komentarze
Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.