Sympatycy drugoligowych zmagań mogą spać spokojnie, bowiem mimo przerwy na kadrę żaden z zespołów ostatecznie nie odwołał żadnego meczu. Przed tygodniem istniało zagrożenie odwołania meczu łódzkiego Widzewa z Elaną Toruń.


Na początek Błękitni Stargard rozegrają spotkanie z Resovią. Obie drużyny walczą o zdecydowanie inne cele w tej rundzie, podopieczni Szymona Grabowskiego mogą odpocząć od meczów z górą tabeli. Nie oznacza to jednak łatwego meczu dla pasiaków, bowiem Błękitni walczą o utrzymanie oraz w Stargardzie nikt nie ma łatwo. Zapowiada się ciężka przeprawa rzeszowian.

Godzinę później piłkarze Stali Stalowa Wola będą chcieli w końcu odnieść zwycięstwo nad Radomiakiem Radom. Ta sztuka nie udała im się od sezonu 82/83. Zawodnicy Dariusza Banasika nie mają jednak najlepszych humorów po niedzielnym meczu i będą podwójnie zmotywowani. Stalówka jednak dzięki wygranej może przybliżyć się do miejsca premiowanego awansem.

O godzinie 15 Siarka Tarnobrzeg podejmie Gryfa Wejherowo który jest również zamieszany w walkę o utrzymanie. Kiedy jak nie teraz? Tarnobrzeżanie muszą w końcu wygrać by powrócić do walki o ligowy byt. Okazja może być idealna bowiem obie ekipy mają identyczny dorobek po trzech wiosennych meczach. Czy podopiecznym Ryszarda Komornickiego uda się odczarować stadion przy Al. Niepodległości?

W tym samym czasie rozegrane zostaną jeszcze dwa mecze. ROW 1964 Rybnik podejmie ekipę Pogoni Siedlce którą ostatnio gnębią problemy finansowe. Rybniczanie w sobotę odnieśli ważne zwycięstwo i przeskoczyli Siarkę w ligowej stawce. Pogoń zaś ostatnio tylko zremisowała w Wejherowie.

Na Lorecie, Skra Częstochowa podejmie Znicza Pruszków. Obie drużyny mają dość komfortową sytuację w tabeli i spadek im raczej nie grozi. Piłkarze Pawła Ściebury jednak u siebie są mocni i nie zamierzają zwalniać. Znicz natomiast jest podbudowany wygraną nad Radomiakiem.

Dwie godziny później naprzeciw siebie staną dwaj spadkowicze z Fortuna 1 ligi którzy marzą o powrocie na zaplecze. Olimpia Grudziądz świetnie odpaliła na początku rundy wiosennej i włączyła się do walki o awans zaś Górnik Łęczna po meczu z Resovią złapał zadyszkę. W Grudziądzu wyczuli okazję i nie będą zamierzali odpuszczać. Zawodnicy Franciszka Smudy muszą się wziąć ostro do roboty jeśli naprawdę marzą o awansie.

O tej samej porze GKS Bełchatów zagra z ostatnią Olimpią Elbląg. Bełchatowianie mimo kłopotów finansowych spisują się bardzo dobrze w tym sezonie. Początek rundy również napawa dużym optymizmem wśród fanów brunatnych. Podopieczni Adama Noconia rozpaczliwie walczą o utrzymanie i aby polepszyć swoją sytuację muszą przywieźć jakieś punkty z Bełchatowa.

Na koniec dnia Widzew Łódź o 19:10 rozpocznie spotkanie z Elaną Toruń. Łodzianie nie do końca są zadowoleni z początku rundy wiosennej, jednak wrócili na pierwszą lokatę. Zawodnicy Rafała Góraka z pewnością nie zamierzają uginać się przed Widzewem, bowiem nadal mają realne szanse na promocję do wyższej ligi.

Kolejkę zakończy spotkanie Ruchu Chorzów z Rozwojem Katowice, które będzie transmitowane przez TVP. Chorzowianom coraz bardziej w oczy zagląda spadek i w dodatku różnica punktów z obecnym rywalem wynosi zaledwie jedno oczko. Dla ekipy Marka Koniarka będzie to arcyważne spotkanie ze względu na to że to derby a także wygrana pozwoli wyprzedzić miejscowych i uciec ze strefy spadkowej.

Komentarze

korzysta z zabezpieczenia
reCAPTCHA
Prywatność Warunki

Redakcja portalu polskieligi.net nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treść komentarzy. Każdy użytkownik reprezentuje własne poglądy i opinie biorąc pełną odpowiedzialność za ich publikację.